Chyba każdy kto podróżował sam bądź we dwójkę przyzna, że pojawienie się dziecka zmienia charakter podróży. Jednak wcale to nie oznacza, że te podróże są gorsze. Nie znaczy to także, że powinniśmy porzucić nasze dotychczasowe pasje. Często słyszymy, że dziecko potrzebuje stabilizacji i ustalonego rytmu dnia. Jak również, że nie jest walizką którą możemy przerzucać z konta w kont. Ze wszystkim tym absolutnie się zgadzamy. Jednak stabilizacja i rytm dnia nie oznacza zamknięcia w czterech ścianach.
Za nami 8,5 miesiąca bycia rodzicem. Z jednej strony mało, a z drugiej dużo. Prawie 9 miesięcy poznawania siebie i podróży przez życie. Szczęśliwej podróży, bo takiej w której odnaleźliśmy się. Trochę w drodze, a trochę we własnych 4 ścianach. Widzimy już teraz, że wyjście z dzieckiem do ludzi powoduje, że od małego staje się ono otwarte na świat i ludzi. Dzięki temu łatwiej adaptuje się w nowych warunkach. Zresztą mamy wrażenie, że to właśnie dzieci szybciej odnajdują się w nowych miejscach i sytuacjach.
Co ciekawe już u niespełna rocznego malucha można zaobserwować radość po powrocie do domu i ten wyraz twarzy „nareszcie mam swoje wszystkie zabawki!”.
Co zmienia się z momentem pojawienia się dziecka w aspekcie podróżowania? Bardzo dużo. Na pewno musimy się lepiej przygotować do podróży. Zaplanować trasę i postoje. Zabrać jedzenie dla maluszka. Umówmy się, niemowlaki nie są zbyt wyrozumiałe. Zazwyczaj gdy pojawia się potrzeba należ ją spełnić już, teraz, natychmiast! Nie za 15 minut. Jak jest głodny to teraz. Jak przewinąć to teraz. Ilość rzeczy które musimy zabrać się powiększa. Nic w tym jednak dziwnego. Musimy po prostu zrozumieć, że jest to bagaż dla kolejnej osoby. Wyobraźnie sobie jakbyście zapomnieli swojej walizki. Wbrew pozorom też macie sporo rzeczy 😉
.
Jednak to co zmienia się najbardziej w podróżowaniu z dzieckiem to sposób oglądania przez nas świata.
.
Dzieci pozwalają zwolnić i dostrzec rzeczy, które normalnie pewnie byśmy przeoczyli. Dzieci pozwalają nam na nowo cieszyć się drobnymi rzeczami i doceniać każdą wspólnie spędzoną chwilę.
Podróże z dziećmi to czas gdy potrafimy odłożyć wiele spraw. Nie patrzeć w ekran telefonu czy komputera i być razem tak na 100%. Razem, a nie obok siebie.
Nie uważamy siebie za wielkich podróżników. Jesteśmy zwykłą rodziną, która swój wolny czas lubi spędzać odkrywając nowe miejsca. Zarówno te bliskie jak i dalekie. Z pojawieniem się córki nasza lista miejsc do odwiedzenia zdaje się coraz bardziej powiększać zamiast zmniejszać! Chcemy pokazać naszej córce jak piękny jest świat. Nauczyć otwartości na to co inne.
.
Nasze podróże nie są jakieś spektakularne.
.
Dlaczego więc o nich piszemy? Wiemy, że nadal spora część młodych rodziców obawia się tego, jak będzie wyglądało ich życie gdy ich rodzina się powiększy. Obawiają się konieczności rezygnacji z marzeń, ze swojego hobby, ze sposobu spędzania czasu, który do tej pory odpowiadał im najbardziej.
Wbrew pozorom niemowlak to najlepszy kompan podróży. Najmniej wymagający od rodziców. Należy zaspokoić podstawowe potrzeby jak sen, jedzenie, przewijanie i być po prostu blisko. Podróże naprawdę temu sprzyjają. Z naszego doświadczenia wynika, że to właśnie w drodze nasz dzień nabiera ram czasowych, których trudno nam się trzymać na co dzień.
Nasze podróże może nie były i raczej nie będą spektakularne. Raczej Kolosa za nie nie dostaniemy. Były jednak wspaniałe. Poznaliśmy się, nauczyliśmy się jak razem funkcjonować. Mogliśmy się w tym czasie obserwować. Co zatem udało nam się udało? Odwiedziliśmy m.in. Ustkę, Bieszczady, Wrocław, Kraków. Jechaliśmy pociągiem na drugi koniec Polski, a także przejechaliśmy pół Europy samochodem, by dojechać do Hiszpanii.
Szukając sprawdzonych i wartościowych miejsc w sieci trafiliśmy na portal Dziecko w podróży, który szczerze Wam polecamy.
.
Co znajdziecie na portalu Dziecko w podróży? Atrakcje dla dzieci w każdym wieku, mnóstwo zdjęć, garść inspiracji i strefę niezbędnik w podróży. Nie zabrakło też relacji podróżników! Szczególnie polecamy zajrzeć do artykułu na temat najlepszych atrakcji dla dzieci w Polsce. W zestawieniu znalazło się kilka miejsc doskonale nam znanych, ale i takich o których wcześniej nie słyszeliśmy. Kilka z nich wpisaliśmy nawet na listę miejsc, które chcielibyśmy odwiedzić. My ze swojej strony polecamy odwiedzić Europejskie Centrum Bajki w Pacanowie. Naszą relacje znajdziecie we wpisie ZAMEK CHĘCINY I CENTRUM BAJKI W PACANOWIE.
Jeśli nadal macie wątpliwości czy z dzieckiem da się podróżować to sięgnijcie po książki rodziców, którzy mają spore doświadczenie w tym temacie. Koniecznie przeczytajcie książkę Beaty Sadowskiej I jak tu nie podróżować (z dzieckiem)?
Nie bójcie się podróży z dzieckiem. Jeśli macie jakieś pytania, śmiało do nas piszcie!