• Podróże po Polsce
    • Dolnośląskie
    • Kujawsko-Pomorskie
    • Małopolskie
    • Mazowieckie
    • Podkarpackie
    • Podlaskie
    • Pomorskie
    • Śląskie
    • Świętokrzyskie
    • Warmińsko-Mazurskie
    • Wielkopolskie
    • Zachodnio-Pomorskie
  • Podróże po Europie
    • Albania
    • Austria
    • Bośnia i Hercegowina
    • Chorwacja
    • Czarnogóra
    • Estonia
    • Francja
    • Grecja
    • Hiszpania
    • Macedonia
    • Rosja
    • Serbia
    • Słowacja
    • Słowenia
    • Szwecja
    • Węgry
    • Wielka Brytania
    • Włochy
  • Podróże po świecie
  • DZIECKO
    • Biblioteka małego podróżnika
    • Inne
    • Nauka i zabawa
  • Poradniki
    • Mały Podróżnik
    • Praktycznie
    • Ubrania i sprzęt
okiemalexaOkiem Alexa to blog o rodzinnych podróżach po Polsce i Europie. Zwykle jeździmy w komplecie 2+2 czyli Ola, Marcin, Martyna i Agatka. Znajdziecie u nas porady, wskazówki, relacje z podróży. Więcej o nas możesz przeczytać tutaj.
  • Mapa
  • O nas
  • Kontakt
  • Mapa
  • O nas
  • Kontakt
0
0
Znalezione na mapie
  • Podróże po Polsce
    • Dolnośląskie
    • Kujawsko-Pomorskie
    • Mazowieckie
    • Małopolskie
    • Opolskie
    • Podkarpackie
    • Podlaskie
    • Pomorskie
    • Śląskie
    • Świętokrzyskie
    • Warmińsko-Mazurskie
    • Wielkopolskie
    • Zachodnio-Pomorskie
  • Podróże po Europie
    • Albania
    • Austria
    • Bośnia i Hercegowina
    • Chorwacja
    • Czarnogóra
    • Estonia
    • Francja
    • Grecja
    • Hiszpania
    • Macedonia
    • Rosja
    • Serbia
    • Słowacja
    • Słowenia
    • Szwecja
    • Węgry
    • Wielka Brytania
    • Włochy
  • Podróże po świecie
    • Afryka
    • Turcja
  • DZIECKO
    • Biblioteka małego podróżnika
    • DIY
    • Inne
    • Nauka i zabawa
  • Poradniki
    • Mały Podróżnik
    • Praktycznie
    • Ubrania i sprzęt
  • Bez kategorii

Hiszpania – samochodem

  • Aleksandra - Znalezione na mapie (dawniej Okiem Alexa)
  • 5 listopada 2015
Są takie okazje w życiu, które pojawiają się tyko raz. Jeśli się z nich nie skorzysta to po prostu przepadły i tyle. 
Łapiąc kiedyś stopa w Bieszczadach, pan kierowca zaproponował, że może nas podwieźć, aż na Węgry do Tokaju, bo jedzie tam akurat i przyda mu się towarzystwo w czasie drogi. My jednak w planach mieliśmy powrót do Trójmiasta. Do dziś żałujemy, że nie pojechaliśmy. 
Gdy na horyzoncie pojawiła się możliwość spędzenia 3 tygodni w północnej Hiszpanii mając do dyspozycji przestronne mieszkanie, długo się nie zastanawialiśmy. 
Szybko sprawdziliśmy możliwe połączenia lotnicze, niestety okazały się one poza naszym zakresem finansowym. Tak zapadła decyzja, że jedziemy samochodem. 
Auto: Nissan Terrano 
W aucie: 4 dorosłych, 3 dzieci (2 w wieku wczesnej podstawówki, 1 niemowlę – 5 miesięczne). 

Hiszpania jest naprawdę na drugim końcu Europy, także jakby nie patrzeć na mapę chwilę się tam jedzie. Choć na początku ambitnie planowaliśmy podzielić trasę na dwa dni, to koniec końców głos rozsądku jakoś się przebił i trasa wyglądała następująco: 

Dzień 1 Gdańsk – Szczecin Przyjemnie i krótko. Choć pogoda średnia to popołudniowy spacer po Szczecinie zaliczony. Będąc w Szczecinie warto zajrzeć do Muzeum Techniki i Komunikacji. My na pewno do Szczecina jeszcze wrócimy! 
Dzień 2 Szczecin – Antwerpia Naprawdę BARDZOOOOOOOO długi dzień w samochodzie. Nawet fakt, że większość drogi prowadziła przez niemieckie autostrady nie pomógł w starciu z ponad 900 km drogi. Zwłaszcza, że auto mieliśmy dość załadowane (dla przypomnienia 7 osób + DUŻO bagażu) to i prędkości zawrotnych nie osiągaliśmy. Na cale szczęście tu wykazaliśmy się przy planowaniu trasy i po 13h w aucie następny dzień przeznaczyliśmy na zwiedzanie Antwerpii (tj dzień 3). 

Dzień 4 Antwerpia – Bourges Tym razem kilometrów troszkę mniej, bo ok 620. Czasowo jednak podobnie. Ze względów ekonomicznych wybraliśmy trasę z pominięciem autostrad, a że autostrady francuskie bywają zakorkowane to i pewnie była to dobra decyzja. Piękne widoki i urokliwe małe francuskie miasteczka umilały drogę. Początkowo planowaliśmy jechać płatnymi autostradami we Francji, ale po podliczeniu opłat poszczególnych odcinków wyszło nam ok 700 zł w jedną stronę (aż takiej sumy nie mogliśmy przeznaczyć z wyjazdowego budżetu). 
Dzień 5 Bourges – Pampeluna Ostatnie 700 km. Ciepło! Nawet bardzo. W przetrwaniu kolejnego długiego dnia w aucie pomagał fakt, że to już ostatni dzień! Całość trasy pokonana za dnia. 

Co zaskoczyło nas w czasie wyjazdu i co warto wiedzieć do Hiszpanii: 

Mała ilość stacji benzynowych we Francji. W niedziele stacje benzynowe w większości są nieczynne, na tych bezobsługowych rzadko bywa gaz. Napis czynne 24/h oznacza, że jest to stacja samoobsługowa. Gaz jest niewiele tańszy od benzyny i bardzo kiepskiej jakości. 
Belgia natomiast zaskoczyła nas bardzo pozytywnie ceną gazu – w przeliczeniu wychodził po około 1,20zł podczas gdy w Polsce gaz był akurat w okolicy 2,50zł. W Belgii i we Francji trzeba się przygotować, że w weekendy ilość miejsc, gdzie można zatankować samochód jest ograniczona. 
Belgijskie frytki w Belgii wcale nie są smaczne! Trzeba się wybrać do Holandii celem konsumpcji dobrych Belgijskich Frytek ;p 
Droga prowadząca do mostu Gorges d’Holzarte we Francji jest naprawdę wąska i stroma. Choć w góry zapuszczamy się stosunkowo często to tutaj naprawdę byliśmy ogromnie zaskoczeni. Nigdy wcześniej pokonanie około 15 km samochodem nie zajęło nam ponad godziny (no chyba, że w korkach to co innego)! 
W Hiszpanii jest mnóstwo ROND. Rondo na rondzie, rondem pogania. Nawet przy wjeździe na parking do marketu. Różnica cen pomiędzy Francją, a Hiszpanią jest ogromna. Większość produktów we Francji jest 1,5 do 2 razy droższa niż w Hiszpanii. Ogólnie ceny w Hiszpanii są do przeżycia, choć niektóre produkty mają naprawdę abstrakcyjne ceny jak papier toaletowy (około 11euro), ziemniaki (3-4euro/kg) czy chleb (od 3 euro w górę). Z kolei wino nadające się do spożycia można nabyć już za 1 euro. Najedliśmy się również bagietek za wsze czasy. Z uwagi, że chleb jest w Hiszpanii bardzo drogi, wszyscy kupują bagietki w cenie od 0,3 euro (w markecie). 
Pomimo licznych prób nie udało nam się kupić w Hiszpanii wody gazowanej, więc wygląda na to, że nie mają jej w swojej ofercie. 
W hiszpańskich sklepach wszechobecne są wiszące wielkie udźce mięsa, które jakoś nas odstraszały. Za to z całego serca możemy polecić melony i ziemniaczane danie tortilla. 
W wielu miejscach są punkty z wodą, gdzie można nieco się schłodzić.
Hiszpania jest naszym numerem 1 dla dzieci! Takich placów zabaw jak tutaj chyba nie znajdziemy nigdzie indziej!

To teraz najważniejsze pytanie za ile? 

Za nocleg w Hiszpanii płacić nie musieliśmy, bo zatrzymywaliśmy się u znajomych. Także jeden z głównych kosztów odpadł. Szczecin – 35zl/os. Antwerpia – 10 euro/pokój (po znajomości) Francja (Bourges)- 40 euro/pokój 3 os. 
Paliwo – tu poszło sporo, bo 3 tysiące zł w obie strony. No ale jakby nie patrzeć autko jest dość paliwożerne, do tego było mocno załadowane. 
Jedzenie – zabraliśmy ze sobą sporo zapasów z PL w postaci makaronów, sosów w proszku itp. Także nieco na tym zaoszczędziliśmy. Od makaronu zresztą musieliśmy sobie potem w domu zrobić mały odwyk 😉 
Cały koszt w przeliczeniu na rodzinę zamknął się w kwocie około 2500zł

Przed wyjazdem polecamy: 

Sprawdzić czy GPS na pewno ma dobrze wgrane wszystkie mapy; u nas okazało się, że nie wszystkie mapy działały prawidłowo. 
Jeśli jedzie się autem zaopatrzonym w instalację LPG to trzeba zakupić odpowiednie przejściówki do tankowania i nastawić się, że całej trasy pokonać się na gazie nie da albo jest to prawie niemożliwe! 
Planując trasę poprzez mapę google należny doliczyć do czasu wyliczonego przez stronę czas na tankowanie, przerwy itp. Strona google wylicza czas przejazdu przy użyciu maksymalnej prędkości na danym odcinku, także jeśli ktoś nie jest demonem prędkości albo jeździ ekonomicznie to czas przejazdu również wydłuża się w stosunku do wyliczeń. 
Oczywiście nie obyło się bez motoryzacyjnych przygód, ale ze wszystkich wyszliśmy cało.
Łączna ilość kilometrów jaką pokonaliśmy w czasie wyjazdu to ponad 6000km. Bez chwili wachania stwierdzamy, że był to jeden z najlepszych naszych urlopów.
Aleksandra - Znalezione na mapie (dawniej Okiem Alexa)

Zobacz też
Spotkajmy się w Gdyni
Czytaj dalej

Spotkajmy się w Gdyni – edycja IV

blog matters 2017
Czytaj dalej

Blog Matters w Mielnie

Czytaj dalej

Zatrzymaj wspomnienia!

Czytaj dalej

25 EUROPEJSKICH MIAST, KTÓRE WARTO ZWIEDZIĆ W 2016 ROKU WEDŁUG POLSKICH BLOGERÓW PODRÓŻNICZYCH!

Czytaj dalej

Ruszamy w drogę z maluchem!

Czytaj dalej

Gorges d’Holzarte, Francja

Czytaj dalej

Vitoria, Hiszpania

Czytaj dalej

Bilbao, Hiszpania

Czytaj dalej

Tiermas, Hiszpania

9 comments
  1. Pawel pisze:
    30 listopada 2021 o 19:03

    Wybieramy się samochodem w okolice Alicante… Jeden kierować .. uff ciut daleko ale myślimy o 1 nocy w hotelu po drodze. Dzieci dolatują samolotem więc mam nadzieję, że droga minie lepiej bo jak wiadomo zabawic dziecko przez 13 godzin to wyzwanie.

    Odpowiedz
    1. Okiem Alexa pisze:
      2 grudnia 2021 o 17:23

      Daleko jest nie da się ukryć, ale ile można jeszcze zobaczyć po drodze! U nas też był 1 kierowca. Dał radę na spokojnie ale oczywiście nocleg po drodze obowiązkowo. Wychodzę z założenia , że lepiej jest jechać dłużej ale bezpiecznie. Ciekawe rozwiązanie z tym, że dzieci dolatują samolotem. W jakim wieku? 🙂

      Odpowiedz
  2. Polka w Podróży pisze:
    6 czerwca 2016 o 14:08

    Jeśli chce się poznać lepiej Hiszpanię, zwłaszcza małe miasteczka, gdzieś na uboczu, to samochód jest niezbędny. Z tym że według mnie dużo lepiej polecieć do Barcelony lub Madrytu tanimi liniami i tam wynająć samochód. Wychodzi mnie niż 100 zł za dzień.

    Odpowiedz
    1. Okiem Alexa pisze:
      6 czerwca 2016 o 19:05

      My jechaliśmy w 7 osób ( 4 dorosłych + 3 dzieci). Mieliśmy jedno auto i tylko dwóch kierowców, więc dla nas lepiej wyszło autem. Mieliśmy w tamtym momencie duże auto terenowe. Sprawdzaliśmy ceny przelotów ale w potrzebnym nam okresie wychodziło nam kilkukrotnie drożej niż autem. Planujemy się jednak wybrać za jakiś czas do samej Barcelony samolotem na kilka dni.

      Odpowiedz
  3. Turystyczny pisze:
    8 listopada 2015 o 14:04

    Osobiście jeszcze mi się nie zdarzyło wybrać do Hiszpanii, ale moja dziewczyna już była i jest tak zachwycona, że z całą pewnością w końcu wybierzemy się razem.

    Odpowiedz
    1. Świat widziany okiem Alexa pisze:
      8 listopada 2015 o 19:23

      Polecam z całego serca! Planuje wybrać się jeszcze za jakiś czas do Hiszpanii w inny rejon W razie pytań pisz 🙂

      Odpowiedz
  4. Mielno pisze:
    6 listopada 2015 o 12:53

    Byłem w Hiszpanii, Rewelacja 🙂 Muszę się jeszcze tam kiedyś wybrać z rodzinką

    Odpowiedz
    1. Świat widziany okiem Alexa pisze:
      7 listopada 2015 o 20:13

      Alex tez ma nadzieję się jeszcze wybrać tyle, że już w inny rejon!

      Odpowiedz
  5. Sekretarka Bożeny pisze:
    5 listopada 2015 o 21:24

    Ale kompilacja! Bardzo udana. 🙂

    Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Jazda na sankach poziom: ekspert 😉
Prosty szlak w Tatrach przez dolinę z genialnym widokiem na Giewont, gdzie potrzeba zaledwie 40 minut by cieszyć oczy górskimi szczytami?
Zimowe wyjścia w góry z dziećmi mogą być super doświadczeniem ale wymagają dobrego przygotowania.
Czy może być coś lepszego niż herbata ma szlaku?
Wszystko wskazuje na to (no może oprócz prognozy pogody, ale ta zmienia się co chwilę), że jutro ruszymy na krótki szlak ❤️
Gdy się tak człowiek rozmarzy i już czuje smak herbaty wypitej w górach na szlaku..
Znalezione na mapie
  • Podróże po Polsce
  • Podróże po Europie
  • Podróże po świecie
  • DZIECKO
  • Poradniki
Podróże z dziećmi po Polsce i Europie.
Znalezione na mapie

Tags
Bałkany Bieszczady Do pobrania Dziecko Dziecko w muzeum Europa Eurotrip Gdańsk Gdynia Gry góry góry izerskie Karkonosze koszty wyjazdu książki książki dla dzieci Las na rowerze parki narodowe Park Rozrywki Podróże z dzieckiem po Europie Podróże z dzieckiem po Polsce Sala zabaw Sopot Tatry Testujemy Trójmiasto wieża widokowa

Input your search keywords and press Enter.

Ważne: Strona wykorzystuje pliki cookies.
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.Akceptuje
Privacy & Cookies Policy

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Non-necessary
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
SAVE & ACCEPT