Chyba każdy kto lubi wyjeżdżać gdy ogłasza światu, że niedługo jego rodzina się powiększy słyszy stwierdzenia typu “teraz to skończą się Wam wyjazdy”. Pojawienie się małego człowieka zmienia trochę w życiu. Pewne rzeczy należy zaplanować, a szalone nocne życie towarzyskie na razie odstawić na boczny tor. Ale czemu od razu siedzieć w domu?
Ostatecznie stanęło na znanym foteliku Maxi Cosi wraz z bazą (idealne rozwiązanie dla osób, które sporo jeżdżą autem. Unikamy ciągłej tej irytującej plątaniny z pasami!). Przed zakupem samego fotelika sprawdźcie czy pasy w Waszym aucie są wystarczająco długie aby go zamocować i czy po wpięciu fotelik jest stabilny.
Staramy się zaszczepić ciekawość świata już od pierwszych tygodni. Na drugą, już nieco dłuższą podróż wybraliśmy się do Wrocławia ale o tym następnym razem.
Gdzie wybrać się z dzieckiem na pierwszą wycieczkę?
Kiedy wybrać się z dzieckiem na pierwszą wycieczkę?
Czy zabierać ze sobą gondole czy wystarczy nosidełko?
Jaki środek transportu wybrać?
6 comments
My z naszym najstarszy synkiem pierwszą dłuższą podróż samochodem odbyliśmy do Szczawnicy (miał 2,5 miesiąca) a samolotem do Austrii (miał pół roczku). Średni synek spędził pierwsze wakacje w Turcji (miał 3,5 miesiąca) a najmłodszy (teraz ma 14 miesięcy) był już w Austrii (jeździmy tam na narty co roku), w Niemczech dwa razy we Włoszech, raz w Grecji i raz na Majorce. Lubimy podróżować. Z dziećmi trzeba się lepiej zorganizować ale nie trzeba koniecznie spędzać czasu w domu 😉 Marzy nam się podróż autem po całej Polsce. Może za rok 😉 ?
Całkiem niezła lista! A Szczawnica to dobry wybór,Alex zagląda tam co jakiś czas i może wybierze się zimą.To prawda, że jadąc z dzieckiem trzeba się lepiej zorganizować ale myślę, ze ogólnie pojawienie się Malucha w rodzinie w pewien sposób wymusza na rodzicach lepsza organizację 😉 Podróż autem po całej Polsce brzmi dobrze, Alex też rozważa taką wyprawę ale po głowie gdzieś mu się pałęta jeszcze pomysł na wyjazd do Chorwacji/Czarnogóry bądź do Gruzji. Także zobaczymy na co padnie 😉
W moim życiu rodzicielskim wygladalo tak, że latwiej podrozowac z dzieckiem do toczku niz wiekszym np do 4 roku zycia. Trzeba zrobic plan miejsc do postojow planowych i takich z nagła. Zapas podwojny na wszystko i w drogę. A dziecko nie zawsze pamięta ale duzo zostaje w podświadomości i za to będzie potem wdzięczne tak jak np ja swoim Rodzicom.
Niewątpliwe maluchy w wieku powyżej roku wprowadzają kolejne zmiany w podróżowaniu. Alex miał okazję spędzić w tym roku sporo czasu w drodze na wakacje z 7 i 10 latkiem. Niesamowicie dzielnie znosili trudy całodziennej jazdy!
Odważnie 🙂 z takim maluchem pozdróżować, trzeba bardzo uważać 🙂 ja bym się nie odważył na podróz, pozdrawiam 🙂
Oczywiście, że trzeba uważać, tak jak i na co dzień!;) Jeśli to było odważne to zapraszam niebawem, będzie wpis o podróżny samochodem do Hiszpanii!