Moskwa! Witaj Przygodo! W Rosji znalazłam się przy okazji uczelnianego stypendium (filologia rosyjska). Przede mną prawie 6 miesięcy w stolicy Rosji. Wręcz oczywistym wyborem na pierwszy dzień w stolicy Rosji jest wizyta na Placu Czerwony!
Od czego zacząć, gdy stawiasz pierwsze kroki w rosyjskiej stolicy? Od zakupu biletu na metro! Miasto jest ogromne. Gdyby nie metro przemieszczanie się po mieście byłoby praktycznie niemożliwe. Ogromne korki są tutaj normą! Gdy ma się już bilety, można ruszać na podbój miasta. Czy można zacząć zwiedzanie rosyjskiej stolicy od innego miejsca niż Plac Czerwony? No chyba nie 😉
Plac Czerwony
To najbardziej rozpoznawalne miejsce w całej Rosji. To nie jest zwykły plac, to jest symbol. Serce Moskwy. To właśnie tutaj odbyło się wiele ważnych wydarzeń z historii tego kraju (koronacje carów, uroczystości państwowe, defilady). Plac choć imponujący, nie jest ogromny. Ma 330 metrów długości i 70 metrów szerokości.
Przy placu znajdują się mury Kremla oraz mauzoleum Lenina, sobór Wasyla, Państwowe muzeum Historyczne i najpiękniejsze centrum handlowe, jakie kiedykolwiek widziałam.
Sobór Wasyla Błogosławionego
Wizytówką placu jest Sobór Wasyla Błogosławionego. Kolorowe, piękne kopuły. Całość trochę jak z bajki. Tego nie da się opisać, to trzeba zobaczyć. Sobór został zbudowany w XVI wieku na polecenie cara Iwana Groźnego, by upamiętnić zwycięstwo nad Tatarami. Początkowo kopuł było 8 (symbol 8 dni walki z Kazaniem), później dodano 9-tą nad grobem Wasyla. Każda jest piękna, kolorowa i niepowtarzalna. Wewnątrz znajduje się okazały ikonostas. Dlatego, jeśli tylko możecie, to zajrzyjcie do środka. To, co jednak najbardziej może Was zdziwić to fakt, że sobór składa się tak naprawdę z 8 malutkich cerkwi. Wnętrze, jak przystało na cerkwie, emanuje ciepłem. Legendy głoszą, że Iwan groźny kazał oślepić budowniczych, by nie stworzyli nic piękniejszego.
Mauzoleum Lenina
Kolejne miejsce z listy najbardziej rozpoznawalnych miejsc w rosyjskiej stolicy. Położone przy kremlowskich murach, skrywa zabalsamowane ciało wodza rewolucji październikowej. Mumia spoczywa w kryształowym pancernym sarkofagu. Solidna konstrukcja mauzoleum przetrwała dwa zamachy bombowe i atak turysty, który rozbił osłonę sarkofagu. Dziś przed wejściem do środka przechodzi się szczegółową kontrolę. Nie można wnosić ostrych i niebezpiecznych przedmiotów, a także aparatów i kamer.
Mauzoleum czynne jest we: wt, śr, czw, sob i nd od 10 do 13.
Kreml
Mówiąc o Placu Czerwonym, nie da się nie wspomnieć o Kremlu. Przeczytałam gdzieś, że Kreml to miasto w mieście i coś w tym chyba jest. Obecnie mur otaczający Kreml ma 2,2 km długości, 6 metrów szerokości i aż 19 wysokości. Kreml kojarzy się przede wszystkim z budynkiem parlamentu, ale Kreml to coś więcej. To 28 h powierzchni, a w tym kilka soborów, cerkwi, pałaców, arsenał i zbrojownia. Na całym terenie należy się poruszać po wyznaczonych chodnikach. Jeśli nawet na chwilę zupełnym przypadkiem zejdziemy na drogę dla samochodów, od razu usłyszymy donośny gwizdek jednego z pilnujących żołnierzy. Co ciekawe znajduje się tutaj jeden z największych dzwonów na świecie i jedna z największych armat.
Pod murami Kremla spoczywają Józef Stalin, żona Lenina Nadieżda Krupska, pisarz Maksym Gorki, pierwszy sekretarz Leonid Breżniew, wynalazca radzieckiej bomby atomowej Igor Kurczatow oraz pierwszy radziecki kosmonauta Jurij Gagarin. Co ciekawe to właśnie Plac Czerwony był pierwszym miejscem wpisanym na listę światowego dziedzictwa UNESCO w Rosji (rok 1990).
GUM
Przepiękny, ogromny, budynek wybudowany pod koniec XIX wieku, liczący ponad 1000 sklepów. Gdy spojrzy się na niego po raz pierwszy, z daleka, można być zaskoczonym faktem, że jest to galeria handlowa, a nie muzeum. Warto wejść do środka. Niestety bardziej z ciekawości niż na zakupy. Ceny są co najmniej astronomiczne. Nawet w czasach ogromnego kryzysu gospodarczego (ZSRR) nie brakowało tutaj produktów.
Państwowe Muzeum Historyczne
Jednym z najstarszych muzeów w Moskwie jest Państwowe Muzeum Historyczne, założone w 1872 roku. Obecny ceglany budynek pochodzi z 1881 r. i znajduje się po drugiej stronie placu, patrząc od Soboru Wasyla. Muzeum jest ogromne, a muzealne zbiory pochodzą głównie z darowizn różnych instytucji i prywatnych kolekcji artystów. Wśród eksponatów znalazło się miejsce dla listów Lwa Tołstoja i pamiątek po Fiodorze Dostojewskim, a także dworskich szat, książęcych i carskich tronów. Tylko niewielka część zbiorów jest udostępniona dla zwiedzających. Obok muzeum znajduje się Sobór Kazańskiej Ikony Matki Bożej.
Warto rozejrzeć się dokładniej po Placu Czerwonym. Czasem niepozorne jego elementy mogą skrywać ciekawą historię jak choćby „Łobnoje miesto”, czyli okrągły taras otoczony balustradą. Uważano, że ścinano tu głowy przestępców skazanych na śmierć, w rzeczywistości tylko jedna osoba straciła tu głowę. Tak naprawdę, było to miejsce wygłaszania carskich dekretów.
Plac Czerwony to wyjątkowe miejsce na mapie rosyjskiej stolicy. Był świadkiem wielu ważnych wydarzeń historycznych. To właśnie tutaj odbywały się pochody pierwszomajowe, wojskowe parady i do dziś moskwiczanie witają tu Nowy Rok.
Arbat
My z Placu czerwonego ruszyliśmy dalej na spacer, ale jeśli jesteście w Moskwie i macie mało czasu na zwiedzanie to, zamiast na Arbat możecie się przejść ulicą Nikolskaya. Ulica ta dochodzi do Placu Czerwonego od strony GUM’u. Znajdziecie tu sklepy z pamiątkami (choć może nie w najbardziej przystępnych cenach).
W wielu miastach na świecie bardzo popularne stało się wieszanie kłódek na moście, w Moskwie znaleźli sposób, który zdecydowanie bardziej przypadł mi do gustu! Miejsce to znajduje się na trasie z Placu Czerwonego na Arbat.
Stary Arbat
Nazywany ulicą artystów i położony jest na zachód od Kremla. Najszybciej można dostać się metrem (stacja Arbatskaja). Ulica swoimi korzeniami sięga aż do XV stulecia. Była wówczas częścią drogi wiodącej z Kremla do Smoleńska. W czasach komunistycznych Arbat łączył Kreml ze słynną „szosą rublowską”, czyli miejscem, gdzie znajdują się wille najbogatszych mieszkańców rosyjskiej stolicy.
W okresie pierestrojki Stary Arbat został przebudowany i stał się jednocześnie miejscem spotkań. Powstała również ulica Nowy Arbat (dawniej Prospekt Kalinina).
Wchodząc na Arbat, od razu na pewno rzucą się Wam w oczy liczne pamiątki. Jednak warto z ich zakupem poczekać, tutaj ceny są bowiem mocno zawyżone. Warto przejść się tędy powoli i nie spiesznie zwracając uwagi na szczegóły, a na pewno uda się Wam znaleźć dom Puszkina czy Lwa Tołstoja. Arbat nazywany był kiedyś moskiewskim Hyde Parkiem.
Dziś z dawnego Arbatu wiele nie zostało, choć podejmowano próby przywrócenia utraconego klimatu. Mimo to Arbat jest ciekawy ze względu na architekturę. Warto też poszwendać się po bocznych uliczkach. Dobrze się rozglądajcie, bo wciąż zostało wiele wspaniałych budynków z dawnych czasów.
Gdzie zjeść w okolicy Arbatu?
Warto zajrzeć do Mumu. To sieć względnie tanich (jak na moskiewskie warunki) restauracji, które serwują tradycyjna rosyjską kuchnię. Jako ciekawostkę dodam, iż McDonald w Moskwie cieszy się ogromną popularnością w przeciwieństwie do KFC (wg mieszkańców jedzenie pod względem zdrowotnym lepsze jest w McDonald).
Jeśli wybieracie się do Moskwy, to zajrzyjcie do innych wpisów. Moskwa to przepiękne parki, wśród nich Park Carycyno. Z całą pewnością warto zajrzeć Kreml Izmajłowski i Muzeum Kosmonautyki.
♥♥♥♥
∴ będzie mi niezmiernie miło, jeśli polubisz nas na Facebook’u i Instagramie
∴ Możesz do mnie napisać – aleksandra@okiemalexa.pl lub zostawić po sobie ślad pod tym postem. Każdy znak od Was, że tu byliście, jesteście i zaglądacie to niesamowita dawka motywacji do działania ♥
∴ Jeśli spodobała Ci się dzisiejsza inspiracja, to będzie mi bardzo miło, jeśli będziesz do nas zaglądać częściej.
Pozdrawiam, Ola