Lubimy las. Nawet bardzo! Wcale jednak nie oznacza to, że dla naszych dziewczyn on wydaje się tak samo interesujący jak dla nas. Niemniej jednak wychodzimy z założenia, że im więcej czasu spędzimy na łonie przyrody tym lepiej. Dlatego zabieramy dzieci do lasu gdy tylko możemy.
Nie oszukujmy się, jeśli każemy iść dziecku po prostu przed siebie będzie włuczyło nogami. Znudzony maluch będzie jęczał całą drogę “daleko jeszcze?” marudząc, że bolą go nogi chociaż przeszliście zaledwie 500 metrów.
Można jednak sprawić, aby na twarzy dziecka pojawiał się uśmiech od ucha do ucha na wieść o leśnej eskapadzie.
Mapa + kompas + las = ♥
U nas zabranie kompasu i mapy okazało się świetnym pomysłem. Na początku wycieczki pokazujemy gdzie się aktualnie znajdujemy, jaki mamy plan i co to właściwie jest ten kompas. W czasie spaceru zatrzymujemy się co jakiś czas, sprawdzając ile jeszcze nam zostało, gdzie jesteśmy i ile już przeszliśmy. Na rozwidleniach dróg sprawdzamy razem gdzie powinniśmy iść dalej. Czasem zbieramy szyszki czy patyki innym razem przeskakujemy przez kałuże. Wszystko to sprawia, że trasa staje się znacznie ciekawasza. Zaangażowanie w kontrolowanie i planowanie trasy sprawiło, że nasza 4-letnia Martyna znacznie chętniej drepcze po lesie.
Ze względów praktycznych zwykle wybieramy mapy laminowane, które są znacznie trwalsze od tradycyjnych map papierowych. Są odporne na wielokrotne składanie i rozkładanie, a także małe rączki najmłodszych członków rodziny. Aby zachęcić Martynę do wędrowania po lesie zaopatrzyliśmy ją w zestaw małego odkrywcy. W naszym przypadku jest to kompas, luneta i lupa. Mamy co prawda w swoich zasobach tradycyjny kompas, Martyna ma jednak swój. Drewniany z biedronkami. Solidny i atrakcyjny wizualnie dla maluchów. W sam raz jako pierwsze zapoznanie się z mapą. Tak aby nie odstraszyć, a zachęcić.
Od zeszłego roku, czyli od wizyty w Tatrach, Martyna w czasie wszystkich wycieczek po lesie i po górach wyszukuje na drzewach i kamieniach oznaczeń szlaku. Bardzo jej się to spodobało i jak sama mówi jest “specialistką” w tej dziedzinie.
LUPA – obserwujemy robale
Dzieci często boją się robaków. Zwłaszcza gdy te wejdą na ich nogę czy rękę. Aby przezwyciężyć strach przed robalami zaopatrzyliśmy się w lupę, która służy nam do ich obserwacji. Wędrując po lesie rozmawiamy o tym jak malutkie są mrówki czy żuczki, a także o tym, że to one bardziej boją się nas, bo jesteśmy znacznie więksi. Gdy spotkamy na naszej drodze żuczka czy inne małe stworzonko – kucamy i przyglądamy się przez lupę jak wędruje po ścieżce.
Nasza lupa jest dość spora. Ma 20 cm długości i 7,5 cm średnicy szkła. Jest drewniana i ma fajny karabińczyk, który umożliwia jej przypięcie. Ma żywy kolor i jest naprawdę porządnie wykonana.
Luneta – poszukiwania ptaków
Ostatnim (jak na razie) elementem naszego zestawu odkrywcy jest luneta, dzięki której możemy z łatwością obserwować oddalone przedmioty i ptaki! Okazało się, że obserwacja przez lunetę dla przedszkolaka nie jest taka prosta. Zamknięcie jednego oka i jednoczesne patrzenie drugim okiem w lunetę to nie jest taka łatwa sprawa jak by się mogło wydawać! Także przy okazji mamy trening nowych umiejętności.
Luneta jest bambusowa, z fajnym paskiem na nadgarstek. Dzięki czemu w czasie marszu mozna ją założyć na ręke. Solidnie wykonana, więc posłuży nam w czasie niejednej wycieczki ♥
PODSUMOWNIE
Nasz zestaw małego odkrywcy to element składowy udanej wycieczki do lasu. Dużo zależy od Was i Waszego zaangażowania oraz humoru dzieci. Warto jednak zachęcać maluchy do wędrowania. Uczą się dziecki temu wytrwałości, a jeśli dodatkowo zabierzecie ze soba mapę to i orientacji w terenie.
W czasie wycieczki warto wspólnie śpiewać piosenki i rozmawiać! Zarówno o mieszkańcach lasu jak i zasadach zachowania. Pozwólmy też dziecku na odrobinę swobody. Niech skacze, zbiera patyki i szyszki, obserwuje przyrodę. Z czasem odkryje, że las jest równie fajny co wizyta na placu zabaw 😉
Sprawdzcie też czy w Waszej okolicy nie odbywają się rodzinne gry na orientacje. Być może dreszczyk emocji w postaci rywalizacji z innymi rodzinami okaże się kluczem do sukcesu.
________________________________________________________________________
*wpis ten powstał we współpracy ze sklepem www.maxizabawa.pl
Jeśli spodobał się Wam ten wpis to zajrzyjcie również jeszcze poprzedniego – Zabierz dziecko do lasu! #1
♥♥♥♥
∴ Będzie nam super miło jeśli dołączysz do nas na Facebook’u i Instagramie
∴ Jeśli spodobał Ci się nasz tekst udostępnij go dalej ♥
∴ Możesz też do nas zawsze napisać – aleksandra@znalezionenamapie.pl albo zostawić po sobie ślad pod tym postem.