Ścieżka w koronach drzew to nasz pierwszy prawdziwy przystanek w drodze i początek słoweńskiej przygody. Za nami ponad 1200 km pokonanych w 2 dni. Dlatego zależało nam, by tuż po przekroczeniu granicy wybrać się na atrakcję, która spodoba się naszym dzieciom (4 i 6 lat), jednocześnie pozwoli nam się trochę rozruszać po długiej podróży autem. Gdy znalazłam, że około 45 km od miejscowości Maribor znajduje się ścieżka w koronach drzew, pomyślałam, że to miejsce, które idealnie się sprawdzi.
Pot med krošnjami Pohorje
Właśnie pod taką nazwą znajdziecie słoweńską ścieżkę. Znajduje się 40 km od miejscowości Celje, 45 od Mariboru i 130 km od Lublany. Gdy wjeżdżamy do Zrece, gdzie znajduje się ścieżka, bez problemu znajdujemy miejsce parkingowe. W przeciwieństwie do Słowackiej ścieżki, tutaj nie musimy wjeżdżać kolejką czy fundować sobie dłuższego spaceru, by dojść do wejścia. Tutejsza ścieżka znajduje się niedaleko drogi, także po zaparkowaniu auta w kilka minut jesteśmy już przy wejściu.
W Polsce jest ścieżka w Krynicy Zdrój (nie wiemy jak widoki, bo jeszcze nie byliśmy 🙁 ), a kolejna ma zostać otwarta w miejscowości Kurzętnik. Z kolei w Czechach możecie odwiedzić Ścieżkę w Obłokach.
Z czystym sumieniem mogę Wam polecić ścieżkę w na Słowacji (Treetop Walk Bachledka). Byliśmy tutaj latem i zimą i muszę przyznać, że za każdym razem się nam podobało.
Ścieżka w koronach drzew – co to takiego?
Ścieżka powstała w 2019 roku w paśmie Pohorje. Jeśli miałabym krótko wyjaśnić, co to w zasadzie jest, to najkrócej rzeczy ujmując, jest to platforma widokowa, ale dużo dłuższa i bardziej rozbudowana niż tradycyjne konstrukcje tego typu.
Główne założenia, konstrukcja, zadania dla dzieci i dodatkowe atrakcje (długa i zakręcona zjeżdżalnia ) są podobne. Mamy więc tutaj długi, szeroki drewniany chodnik, znajdujący się kilka do kilkudziesięciu metrów nad ziemią. Kładka pod delikatnym kątem wznosi się do góry, dzięki czemu po chwili jesteśmy już na wysokości wierzchołków drzew. Ostatecznie wspinając się na wieżę widokową aż do końca, znajdujemy się na wysokości 37 metrów, skąd rozpościera się panorama na okolicę.
Ścieżka w koronach drzew – nasze wrażenia
Od razu powiem wprost, że nie zobaczyliśmy tu najbardziej zachwycających widoków. Dużo bardziej podobała nam się panorama ze ścieżki na Słowacji. Co do samej konstrukcji nie było wielkiego łał, ale głównie dlatego, że byliśmy już wcześniej na podobnej. Gdyby była to pierwsza ścieżka, jaką byśmy odwiedzili na pewno nasze odczucia byłyby bardziej spektakularne.
Pohorje, które mamy okazję tutaj oglądać to dość wysoki masyw, którego szczyty są łagodne i w dużej części zalesione. Ścieżka znajduje się na wysokości 1517 m n.p.m. i została zbudowana ciut poniżej szczytu. Przez co panorama nie jest aż tak imponująca jak na Słowackiej ścieżce Bachledka. Widoki może mogłyby być lepsze (bo słoweńskie góry mają w swojej ofercie dużo piękniejsze widoki) jednak ścieżka jest atrakcją samą w sobie. Już samo jej przejście jest ciekawym i przyjemnym doświadczeniem. Tym bardziej że jest łatwo dostępna dla osób w różnym wieku i o różnej sprawności fizycznej.
My z wizyty jesteśmy zadowoleni, spełniła nasze oczekiwania i potrzeby na ten moment. Mogliśmy spędzić miło i aktywnie czas po długiej drodze i jednocześnie nie było to nadto wymagające.
Ścieżka w koronach drzew – informacje praktyczne
- kładka ma 1043 metry, w najwyższym miejscu znajdujemy się na wysokości 37 m, pozioma część jest na wys. 20 m.
- wejście na ścieżkę jest płatne. Aktualny cennik i godziny otwarcia najlepiej sprawdzić na stronie internetowej. My w sierpniu 2021 za bilet rodzinny zapłaciliśmy 25 euro
- zjazd ze zjeżdżali jest dodatkowo płatny (2 eur/os)
- na miejscu jest duży bezpłatny parking oraz restauracja, lody, pamiątki etc
- atrakcja jest dostępna zarówno dla dzieci w wózkach jak i osób niepełnosprawnych
- wychodząc przechodzi się przez nieduży sklepik z pamiątkami. Niektóre całkiem ładne więc nie udało nam się wyjść bez zakupów 😉
Czy w okolicy są jeszcze inne atrakcje?
Ano są! I to atrakcje nie byle jakie 😉 Wszystkie atrakcje, które wymieniam poniżej, mieliśmy w planie sprawdzić, ale niestety przegnała nas zbliżająca się burza. Z tego też powodu opisze tylko pokrótce, co tu na was czeka, abyście zarezerwowali sobie odpowiednią ilość czasu.
- Rogla, czyli jeden z niewysokich szczytów (1517 m) słoweńskiego Pohorja. Na szczycie Rogli znajduje się jeden z najpopularniejszych w Słowenii ośrodków narciarskich. Naszą uwagę przykuł tutaj tor saneczkowy Zlodejevo Sledding Area (podobny jest w Karpaczu). W sierpniu 2021 1 zjazd dla osoby dorosłej kosztował 8 euro, dla dziecka 6 eur. Tor ma długość 1360 m! 😀 i można się rozpędzić maksymalnie do 40 km, oczywiście można jechać wolniej, korzystając z hamulca 😉
- Dla miłośników adrenaliny jest tutaj także park rowerowy. Rower można wypożyczyć i sprawdzić swoje siły i umiejętności na trasach o różnym stopniu trudności. Po bardziej szczegółowe informacje odsyłam Was na stronę rogla.eu
- Kolejna atrakcja to Škratova učna pot, czyli leśna ścieżka o długości 4 km. Jednak nie jest to taka zwykła ścieżka, a trasa pełna ciekawostek dla dzieci (o florze i faunie). Po ścieżce podąża się śladem krasnoludka, który ukradł skarb! By go zdobyć wystarczy zdobyć 6 pieczątek. Przyda się tutaj aplikacja (Krasnolud Pohorje), także warto pobrać ją wcześniej. Po szczegółowe informacje odsyłam Was na regionalną stronę internetową.
- Szlak zmysłów – znajduje się między Hotelem Natura a jeziorem na Rogli. Pod bosymi stopami poznasz fakturę różnych naturalnych elementów, poczujesz zapach ziół i świerków. Ta atrakcja z pewnością spodoba się dzieciom 🙂
- Jeśli wciąż Wam mało to poważnie rozważcie jeszcze znajdującą się niedaleko Uniorčka prawdziwą wieś Pohorje z 9 domami i kościołem pośrodku. W każdym domku na młodych odkrywców czekają ciekawe zadania (przejście przez labirynt, pomoc babci w gotowaniu, przywrócenie porządku w zwierzęcym labiryncie). Szczegóły na stronie internetowej.
Jeśli jesteście na dłużej w tej części Słowenii, to możecie rozważyć również kilka poniższych propozycji. Nam niestety zabrakło czasu ale pewnie kiedyś wrócimy na Słowenię by osobiście sprawdzić te miejsca.
- Park Dozivetij Krizeci – znajduje się 50 km na wschód od Mariboru. Jest to to park w otoczeniu natury ze świetnie zapowiadającym się dużym drewniany placem zabaw, który wspiera sprawność koordynację i motorykę. Z tego co czytałam, warto zabrać ze sobą coś do jedzenia i zrobić piknik.
- Około 40 km od ścieżki znajdują się Lovrenška jezera. Jeziora i mokradła znajdują się na Pohorskim torfowisku. Moją uwagę przykuły przede wszystkim ze względu na znajdujące się tutaj kładki 😉 Dojście do torfowiska Lovrenška z Mariboru jest możliwe przez dolinę Drawy do Lovrenc na Pohorju, a stamtąd do schroniska Koča na Pesku. Małe jeziora znajdują się na torfowiskach na Pohorju między Planiką (1391 m) i Mulejev (1533 m) w górnej części potoków Radoljna, Mislinja i Velka. W zależności od ilości wody istnieje od 11 do 22 jezior (jeziora czerpią wodę tylko z opadów deszczu).
Jeśli wybieracie się na Bałkany, zajrzyjcie koniecznie do innych wpisów, znajdziecie tam nie tylko atrakcje ale i informacje praktyczne oraz koszty – BAŁKANY
♥♥♥♥
∴ będzie mi niezmiernie miło jeśli polubisz nas na Facebook’u i Instagramie
∴ Możesz do mnie napisać – aleksandra@znalezionenamapie.pl lub zostawić po sobie ślad pod tym postem. Każdy znak od Was, że tu byliście, jesteście i zaglądacie to niesamowita dawka motywacji do działania ♥
∴ Jeśli spodobała Ci się dzisiejsza inspiracja, to będzie mi bardzo miło jeśli będziesz do nas zaglądać częściej 🙂
Pozdrawiam, Ola