Mając w zanadrzu wolne przedpołudnie w niedzielę wybraliśmy się niedawno do Rumi do Parku Powrotu Do Przeszłości. Nową Holandie, o której pisaliśmy ostatnio, możemy polecić z czystym sumieniem. Natomiast z tym miejscem mamy problem. Początkowo w ogóle nie planowaliśmy pisać nic o tym miejscu. Uznaliśmy jednak, że po co kto inny ma zmarnować swój czas i pieniądze. W kontekście polecanych miejsc przez nas ten Park na pewno się nie znajdzie! Przynajmniej na ten moment.
Jakie atrakcje znajdują się w Parku Powrotu Do Przeszłości?
Kaszubska Chata
Teoretycznie powinniśmy poznać Kaszubskie zwyczaje oraz dowiedzieć się jak kiedyś mieszkano. W praktyce, weszliśmy, rzuciliśmy okiem i nic nas nie zachęciło by zostać na dłużej. Może faktycznie warto by Chata wyglądała jak domowa izba, w tle leciała piosenka z kaszubskim alfabetem, a do tego jakieś zadanie dla dzieci w postaci puzzli XXL. Cokolwiek co choć trochę zainteresuje dzieci.
Eksponaty z przeszłości
Czyli kilka figur dinozaurów i neandertalczyków. Są… ale znów czegoś tu brakuje. Stoją trochę jak na pustyni. Tyle, że zielonej. Może gdyby przedstawiałoby to jakąś scenkę, niosło ze sobą jakąś historię byłoby fajne, a tak jest słabo. Bardzo słabo.
Widzicie na zdjęciu poniżej w tle na trawie szare plamy? To odciski stóp na trawie – to akurat jest bardzo fajny pomysł!
Osada Rycerska
Tu jest lepiej. Wchodzimy do osady. Można ubrać się w stroje rycerskie, postrzelać z łuku. Fajnie by było gdyby osoba z obsługi również swym strojem nawiązywała do epoki rycerstwa. Wywołałoby to z całą pewnością uśmiech na nie jednej buzi dziecka. Nie jest źle, ale klimatu jakoś nie poczuliśmy, i chyba zresztą nie tylko my.
ZOO
Przekrój zwierzaków jest spory. Od mini świnek, przez surykatki, aż po węże czy kameleony. Tutaj brawo dla Pana z obsługi odpowiedzialnego za ten dział. Wie co robi i sprawia wrażenie, że zna się na swojej pracy. Umie zagadać do dzieci. Można się zgadzać bądź nie z faktem przebywania zwierzaków w tego typu parkach ale to ta część parku z całą pewnością podoba się dzieciom najbardziej.
PLAC ZABAW
Idąc dalej możemy pograć w mini golfa, zrobić babki w ogromnej piaskownicy, pozjeżdżać na dmuchańcu czy pobawić się w kulkolandii. Piaskownica i mini golf jest spoko. Natomiast po kulkolandii i dmuchańcu widać już znaczny stopień zużycia. Ząb czasu i dużej ilości dzieci, które przewinęły się przez to odznaczył się dość mocno na wizualnym aspekcie tej części parku.
Od nas plus za trampoliny do skakania w uprzęży. Widać, że ta atrakcja cieszyła się zainteresowaniem wśród dzieci.
Poza wspomnianymi atrakcjami jest jeszcze:
- Labirynt Minotaura, który jednak jakoś nas nie przekonał
- Strefa LEGO, w której można budować z dużych klocków
- Pokój ucieczki (nasze dziewczyny są jeszcze trochę za małe, więc nie testowaliśmy)
Na miejscu jest też punkt, w którym można zamówić kawę, herbatę, coś do jedzenia czy lody. Kibelek to klasyczna latrynka, a ręce można umyć o tak 🙂
Dlaczego Park Powrotu Do Przeszłości jakoś do nas nie przemówił?
Niby ta przeszłość się gdzieś tam przewija, ale całość jest jakaś taka bez ładu i składu. Park to w zasadzie duży plac, nie do końca dobrze zagospodarowany. Brakuje nam tu spójnej koncepcji. Poszczególne atrakcje nie łączą się ze sobą ani tematycznie ani wizualnie. Brakuje czegoś co by jakoś fanie je połączyło. Trzeba by też popracować nad zagospodarowaniem terenu, bo jak na razie to trochę jak pustynia, na której występują oazy. Wiemy, że takie miejsce wymaga dużego nakładu finansowego na początek i pewnie tego tu trochę zabrakło. Jest tu trochę jak na przyblokowym podwórku tyle, tyle że z płatnym wstępem (i to wcale nie mało jak na ofertę).
W tym wszystkim całkiem fajną mają stronę, zajrzyjcie – Park Powrotu Do Przeszłości, więc jest nadzieja, że może i Park za jakiś czas będzie bardziej atrakcyjny.
Cennik w 2018 *screen ze strony parku
https://znalezionenamapie.pl/2017/07/malbork-z-dziecmi.html
https://znalezionenamapie.pl/2018/09/nowa-holandia-rodzinny-park-rozrywki-rozrywki-w-elblagu.html