Macedonia Północna to mały kraj (12 razy mniejszy od Polski), położony na południu Półwyspu Bałkańskiego. Graniczy z Albanią, Grecją, Bułgarią, Kosowem i Serbią.
Piszemy o Macedonii Północnej, ale czy to oznacza, że zwiedziliśmy tylko jej północną część? Bynajmniej. W lutym 2019 nazwa państwa została zmieniona na Republika Macedonii Północnej. Wszystko to za sprawą trwającego latami konfliktu z Grecją. Południowi sąsiedzi twierdzili, że Macedonia to ich historyczny region, w związku z tym nie mają praw używać tej nazwy. Konflikt rozpoczął się po rozpadzie Jugosławii, gdy republika ze stolicą w Skopje ogłosiła się niezależnym państwem Macedonia, a zakończył się po 27 latach, gdy Macedonia ustąpiła i zmieniła nazwę kraju. Po rozpadzie Jugosławii Macedonia uchodziła za najbiedniejszą i najbardziej zacofaną ze wszystkich republik i w tym aspekcie tak naprawdę wiele się nie zmieniło do dziś.
Macedonia uznawana jest za najrzadziej odwiedzany kraj w Europie. Nie jest to (jeszcze) popularny kierunek turystyczny, zwłaszcza jako kierunek docelowy (między innymi ze względu na brak dostępu do morza). Macedonia ma do zaoferowania całkiem sporo, w tym niesamowite jezioro Ochrydzkie i przyrodę, która potrafi zaskoczyć swą dzikością. Powoli zaczyna się to zmieniać i ruch turystyczny w Macedonii wzrasta z roku na rok, przyciągając turystów szukających alternatywy dla najbardziej popularnych bałkańskich krajów. My już będąc w drodze do Macedonii Północnej, trochę żałowaliśmy, że nie mamy na nią więcej czasu. Mieliśmy przeczucie, że się nam spodoba. Nie pomyliliśmy się. Macedonia Północna to piękny i ciekawy kraj, jednak do wizyty należy się przygotować. Poniżej opracowałam dla Was krótki opis miejsc, które nam udało się odwiedzić, a także garść praktycznych porad.
Kameni Kukli (Kamienne Lalki)
Wyjechaliśmy rano z serbskiej miejscowości Nisz. Od razu po przekroczeniu granicy skierowaliśmy się w stronę naszej pierwszej atrakcji na liście miejsc do zobaczenia w Macedonii Północnej, czyli do miejsca Kamienne Lalki.
Co tutaj znajdziemy?
Kamienne formacje skalne pochodzenia wulkanicznego. Miejsce to położone jest w pobliżu wsi Kuklica, w gminie Kratowo. Trochę pobłądziliśmy, zanim udało nam się dotrzeć na miejsce. Bardzo pomocne okazało się wydrukowane wcześniej zdjęcie z internetu. To dzięki niemu miejscowi pokierowali nas we właściwym kierunku. Na niedużym terenie znajduje się 148 form w kształcie kolumn. Niektóre z nich osiągają naprawdę imponujące rozmiary. Formacje skalne są dziełem natury i zostały uformowane w procesie wietrzenia i erozji skał wulkanicznych.
Wokół tego miejsca krążą legendy. Jedna z nich głosi, że “pewien chłopak mieszkający w okolicy zakochał się w dwóch dziewczynach na raz – brzydkiej, ale bogatej oraz pięknej, ale biednej. Nie widząc, którą poślubić, postanowił zaaranżować ślub i wesele z obiema w tym samym terminie i wybór pozostawić na ostatnią chwilę. Kiedy nadszedł dzień ślubu, piękna lecz uboga dziewczyna usłyszała bębny oraz muzykę i zaczęła się zastanawiać, czemu orszak weselny do niej nie dotarł. Udała się więc w stronę trwającego wesela i zobaczyła swego ukochanego w towarzystwie brzydkiej, lecz bogatej dziewczyny. Urażona i zraniona rzuciła klątwę na nich oraz wszystkich weselników: “Niech Bóg zamieni was wszystkich w kamień, nawet mnie!” Gdy tylko pan młody pocałował pannę młodą, wszyscy zamienili się w skały.”
Teren na, którym znajdują się Kamienne Lalki, zwiedza się za darmo. Przy wejściu znajduje się mały budynek, w którym jest informacja i mały sklepik. Po terenie można chodzić swobodnie. W czasie naszej wizyty widzieliśmy poza nami, zaledwie dwie osoby.
Miejsce to nazywane jest Macedońską Kapadocją. Z racji, że mieliśmy okazję być w Kapadocji, to uważam, że określenie to jest trochę na wyrost, niemniej jednak Kamienne Lalki to ciekawe miejsce do zobaczenia “po drodze”.
SKOPJE – jedyna taka stolica w Europie
Ciężko nam jednoznacznie opisać Skopje i nasz stosunek do tego miasta. Z całą pewnością to miasto jedyne w swoim rodzaju, które pozostaje w pamięci na długo. Nie da się wobec niego przejść obojętnie. Zwierzęcym symbolem kraju jest lew, co widać w stolicy. Dziś, gdy myślę o Macedonii, to mam przed oczami ogromną fontannę w centrum Skopje z lwami.
W 1963 roku miasto zostało zniszczone przez potężne trzęsienie ziemi. Wstrząs był krótki, ale bardzo płytko pod ziemią. Zniszczeniu uległo 75% zabudowy miasta. Co ciekawe architektoniczny konkurs na projekt odbudowy miasta wygrało dwóch Polaków. To co, wybudowano wtedy było ogromne, kanciaste i betonowe. Dzisiejszy wygląd Skopje w dużej mierze zawdzięcza projektowi “Skopje 2014”. Początki projektu sięgają 2010 r., głównym jego założeniem było wybudowanie ok 20 obiektów (muzea, teatry itp) w stylu antycznym. W tym samym projekcie założono wybudowanie ok. 50 pomników i fontann (w centrum miasta). W całym projekcie najbardziej szokuje budżet. Początkowo wynosił 80mln EUR. Wydano już ponad 200 mln EUR, a przewiduje się, że będzie trzeba przeznaczyć nawet 500 mln. Mam też nieodparte wrażenie, że budowa ogromnych pomników odbywa się kosztem zieleni, tej bowiem w mieście faktycznie brakuje.
Jak w każdym mieście bywa tu tłoczno, czasem męcząco. W najbardziej popularnych miejscach trzeba się przygotować na typowo bałkański gwar i harmider. Naszym zdaniem najlepszym planem na zwiedzanie Skopje jest zaznaczenie sobie na mapie, kilku punktów które chce się odwiedzić i pójście na spacer. Wybrane punkty wyznaczają nam pewne ramy spaceru, ale chodzimy tam, gdzie nam się podoba. Gdzie nas nogi poniosą. To taki plan bez planu 😉 Przygotujcie się na architektoniczny chaos, orientalną nutę, trudną historię i niesamowity rozmach.
Co zatem zobaczyć w macedońskiej stolicy:
Zdecydowanie warto skierować swoje kroki do dzielnicy muzułmańskiej Carsija. To najpiękniejsza i najstarsza dzielnica w Skopje, przez co jest też bardzo popularna. Dużo tu wąskich uliczek, z urokliwymi sklepikami z pamiątkami, biżuterią, torebkami, butami a także restauracje i kawiarenki. Warto poświęcić więcej czasu na błądzenie po uliczkach bazaru, bo można znaleźć naprawdę niezwykłe rzeczy. Panuje tu niezwykła atmosfera, zupełnie inna niż po drugiej stronie kamiennego mostu. Będąc w tej części miasta warto uważnie przyglądać się budynkom. Jednym z wartych wspomnienia jest Cerkiew świętego Zbawiciela, która jest najważniejszym prawosławnym zabytkiem całego Skopje. Carsija to miejsce w którym podobno kwitnie życie nocne, ale my nie mieliśmy okazji tego sprawdzić.
By dojść do wspomnianej dzielnicy Carsija, musicie przejść przez kamienny most na rzece Wardar liczący 214 metrów długości. Most łączy zabytkową dzielnicę, z nowoczesną częścią miasta i Placem Macedońskim. Most był kilkukrotnie przebudowywany, ale jego historia sięga XV wieku (powstał za panowania tureckiego sułtana Mehmeda Zdobywcy) i jest najstarszym zachowanym mostem w mieście.
Skopje przedzielone jest przez rzekę Wardar na dwie równe części. Taki podział sprawia, że mostów jest tu naprawdę sporo, a niektóre z nich są wyjątkowe. Szczególnie imponujący jest most prowadzący do muzeum Archeologicznego – Most Sztuki. Wybitnie pokazuje z jakim rozmachem i przepychem postanowiono odbudowywać stolicę. Na moście znajduje się 25 potężnych figur. Każda z nich dobrze oświetlona, na tyle, że nawet wieczorem jest tu wyjątkowo jasno.
Plac Macedonii to główny plac Skopje, a zarazem największy plac w całym kraju. Trafia tu każdy kto odwiedza miasto. Tego miejsca nie da się pomylić z żadnym innym. Główny plac to zderzenie stylów architektonicznych, tego co stare (a w zasadzie stylizowane na stare), z nowym. W centralnym punkcie placu znajduje się ogromny pomnik Aleksandra Macedońskiego. Miejsce to było świadkiem, najważniejszego wydarzenia w dziejach kraju, bowiem to właśnie tutaj Kiro Gligorow ogłosił niepodległość kraju. Polecamy zajrzeć także po zmroku.
Porta Macedonia czyli Łuk Triumfalny, znajdujący się na placu Pella. Budowę ukończono na początku 2012 r., a więc nie tak dawno. Łuk ma 21 metrów wysokości, a jego budowa kosztowała 4,4 miliona euro! Łuk poświęcony jest 20-leciu niepodległości Macedonii, na jego elewacji znajdują się sceny z historii kraju. Co ciekawe został zaprojektowany, tak by jego wysokość była równa wysokości pomnika Aleksandra Wielkiego na Placu Macedonii.
Pomniki
Przyznać tu trzeba na wstępie, że szukać ich wcale nie trzeba. Będąc w centrum, w którą stronę głowy nie odwrócicie, tam zobaczycie pomnik. Zwykle nie jeden, a więcej. Niektóre z nich są tak ogromne, że ciężko je wzrokiem ogarnąć. Trzeba też przyznać, że niektóre są nie tylko imponujące pod względem rozmiarów, ale też całkiem ładne i intrygujące. Inne z kolei paskudne. Nie wydaje mi się by było inne miasto na świecie, które ma takie natężenie pomników na metr kwadratowy, jak Skopje. Można odnieść wrażenie, że ktoś kto to zaprojektował, miał nie tylko manię ilości ale i wielkości 😉
Góra Vodno
Miejscem, które chcieliśmy bardzo zobaczyć była góra Vodno. Rzuca się w oczy z daleka, ponieważ na jej szczycie stoi Krzyż Milenijny. Metalowy krzyż ma aż 65 metrów wysokości. By iść pieszo na górę było stanowczo za gorąco, idealną opcją był dla nas wjazd kolejką linową. Niestety okazało się, że w poniedziałki (tak jak muzea) kolejka jest nieczynna. Także tej atrakcji niestety nie udało nam się sprawdzić, tym niemniej dalej uważamy, że warto, bo z tego co czytaliśmy rozpościera się stąd z jednej strony widok na Skopje, a z drugiej na góry. Do miejsca, z którego startuje kolejki można dojechać samochodem lub autobusem nr 21 (z dworca).
Gdy macie więcej czasu..
Jeśli macie więcej czasu i lubicie zwiedzać muzea, swoje kroki powinniście skierować do Muzeum Macedonii (gdzie zapoznacie się z historią, kulturą i zwyczajami mieszkańców). Drugie miejsce to Muzeum Naukowo – Przyrodnicze (ze znajdującym się obok ogrodem zoologicznym). Trzecim często odwiedzanym muzeum jest Muzeum Matki Teresy. Co ciekawe muzeum powstało w miejscu kościoła, w którym święta została ochrzczona. Jako ciekawostkę wspomnę jeszcze budynek starego dworca kolejowego, który stanowi pamiątkę wydarzeń z 1963 roku. Na budynku dworca widnieje duży zegar, którego wskazówki zatrzymały się na godzinie 5:17. Godzinie trzęsienia ziemi.
Miejscem często polecanym, z którego świadomie zrezygnowaliśmy z racji na ogromny upał jest Twierdza Skopsko Kale. Wszystkie miejsca wymienione w tym punkcie były na naszej liście rezerwowej do odwiedzenia. Ostatecznie żadnego z nich nie odwiedziliśmy, dając sobie więcej czasu na zwiedzanie Kanionu Matka.
Nasze wrażenia z Macedońskiej stolicy
Odwiedzając Skopje latem trzeba wziąć pod uwagę, że upał w mieście potrafi być naprawdę męczący. Skopje jest totalną mieszanką wszystkiego. Bywa brzydkie, kiczowate i piękne zarazem. Czasem betonowe, a innym razem urokliwe i klimatyczne. Bywa spokojne, ale i przytłaczające. Ilość pomników i ich wielkość może przyprawić o zawrót głowy. Jeśli chcielibyście odwiedzić jedno z tutejszych muzeów to weźcie pod uwagę, że większość z nich jest zamknięta w poniedziałki. Gdy w myślach wypowiadam słowo Skopje, to przed oczami mam pomniki i budynki wybudowane z wyjątkowym rozmachem. One nie są duże, one są gigantyczne. Problem tkwi w tym, że ten rozmach zupełnie nie pasuje do reszty kraju. Idąc po centrum Skopje, w każdym momencie w zasięgu wzroku mamy co najmniej kilka pomników. Na pewno sprawia, to że więcej turystów decyduje się na przyjazd do miasta, ale z drugiej strony raczej nie spełnia oczekiwań zwykłych mieszkańców.
Nocleg w Skopje
W Skopje spaliśmy w hostelu, który był sporym prywatnym domem. Jak to często bywa klimat w hostelu był dość osobliwy, ale że mieliśmy cały pokój dla siebie, to nie było źle. Największym mankamentem był fakt, że Macedończycy palą wszędzie, także w środku. W hostelu unosił się mało przyjemny zapach (w pokoju było ok). Następnym razem wybralibyśmy inny nocleg, więc nie będziemy podawać szczegółów.
Macedonia cdn..
Początkowo planowałam, że całość naszej macedońskiej przygody opiszemy w 1 wpisie, ale, że wyszedł z tego dość obszerny podział, to podzieliłam go na dwie części. Jeśli jesteście ciekawi jakie miejsca jeszcze odwiedziliśmy i szukacie garści praktycznych porad to zapraszam do 2 częsci wpisu:
Jeśli zastanawiasz się nad wyjazdem i nie wiesz ile to może kosztować to zapraszamy do wpisu:
Nasze dotychczasowe bałkańskie wyjazdy opisaliśmy tutaj.
♥♥♥♥
∴ Jeśli podoba Ci się ten wpis to będzie mi bardzo miło jeśli polubisz nas na Facebook’u i Instagramie
∴ Możesz do mnie napisać – aleksandra@znalezionenamapie.pl lub zostawić po sobie ślad pod tym postem. Każdy znak od was, że tu byliście, jesteście i zaglądacie to niesamowita dawka motywacji do działania.
Pozdrawiam, Ola