Ostatnim miejscem do którego zajrzeliśmy będąc na wybrzeżu Costa Del Sol było ZOO – Bioparc Fuengirola.
Sama Fuengirola na nas specjalnego wrażenia nie zrobiła. Potraktowaliśmy ją jako bazę wypadową. Choć niewątpliwie od kilku lat zajmuje ona pierwsze miejsce w rankingach popularności wśród turystów (głównie ze względu na długą plażę).
.
.
Fuengirola znana jest przede wszystkim jako kurort turystyczny z bogatą ofertą hoteli, restauracji, barów i dyskotek. Jednym z nielicznych zabytków jest arabski zamek Castillo de Sohail, w którym po remoncie organizowane są koncerty i festiwale.
.
.
Wejście niestety do najtańszych nie należy, bo bilet dla dorosłych to koszt 18,90 euro, a ulgowy dla dzieci w wieku od 3 do 9 lat – 13,90 euro. Warto zajrzeć na stronę parku przed wizytą i sprawdzić aktualne ceny i promocje. W informacji turystycznej znajdziecie kupony zniżkowe do wielu miejsc. W czasie naszego pobytu był kupon ze zniżką – 2 euro. Nie dużo, ale przy rodzinnej wycieczce zawsze coś 😉
.
.
Zoo zostało zmodernizowane w 2001 roku i stworzono tu warunki zbliżone do lasu tropikalnego. Nie ma tutaj tradycyjnych klatek, tak często spotykanych jeszcze w polskich ogrodach zoologicznych, są za to duże wybiegi na których pracownicy stworzyli zwierzakom warunki zbliżone do ich naturalnego występowania. Dużo tu egzotycznych roślin, które dają nam poczucie obcowania z autentyczną naturą.
.
Nie zabrakło też miejsc, gdzie możemy pospacerować między zwierzakami. Warto też sprawdzić o której godzinie jest wejście do lemurów i na pokaz ptaków. My wybraliśmy się na wejście do lemurów, choć trzeba było odstać swoje w kolejce to warto 😉
.
Jakie są nasze wrażenia z wizyty w BioParc Fuengirola?