Wenecja – miasto, którego nikomu nie trzeba przedstawiać. Niejednokrotnie była tłem produkcji filmowych, co roku odbywa się tutaj również słynny festiwal filmowy. Rokrocznie miasto przyciąga tłumy turystów, zwłaszcza latem i w okresie karnawału. To właśnie w Wenecji powstało pierwsze na świecie kasyno, a na placu św. Marka działa jedna z najstarszych, a zarazem jedna z najdroższych kawiarni na świecie – Caffè Florian. 29 grudnia 2020 r. obchodziła swoje 300 urodziny!
„Wolę być w Wenecji w jeden deszczowy dzień niż w pogodny w każdej innej stolicy”
Herman Melville
Wenecja to miasto niezwykłe i niepowtarzalne. Położona jest na licznych bagnistych wyspach Laguny Weneckiej na północnym wybrzeżu Adriatyku, około 4 km od lądu.
Zabudowa Wenecji jest posadowiona na drewnianych palach zanurzonych w wodzie. Pale nie ulegają zniszczeniu, ponieważ w całości znajdują się pod wodą, bez dostępu tlenu, dzięki czemu nie gniją. Jest to jedyne takie miasto na świecie.
Wenecja w liczbach
- 118 wysp Laguny Weneckiej
- 170 kanałów, a najważniejszy z nich to Canal Grande o długości około 4 km
- 417 mostów, w tym 4 nad Canal Grande (Most Akademii, Most Bosych, Most Rialto, Most Konstytucji)
Wenecja – co i jak zwiedzać?
Zdecydowana większość turystów przyjeżdża do Wenecji tylko na kilka godzin, szacuje się, że jest to nawet 90% odwiedzających. Naszym zdaniem warto poświęcić więcej czasu na zwiedzanie i spędzić w Wenecji od 2 do 4 dni.
Mieliśmy okazję zobaczyć Wenecję praktycznie pustą. Prezentowała się niesamowicie klimatycznie, choć z odrobiną nostalgii. Widok niemal pustych uliczek i placu św. Marka był niesamowity, mogliśmy też przyjrzeć się dokładnie tutejszej zabudowie. Jednak puste restauracje dawały do myślenia, a ich pracownicy wyczekujący każdego klienta sprawiali przygnębiające wrażenie. Kiedy ruch turystyczny ma zwykłe, duże natężenie – warto wybrać się do miasta wcześnie rano lub/i wieczorem, gdy większość turystów kończy wycieczki.
Najlepszy sposób na zwiedzanie Wenecji to pozwolić jej się pochłonąć. Pobłądzić po jej zaułkach. Beztrosko i niemal bez planu połazić po labiryncie weneckich uliczek.
Plac św. Marka
Jeśli macie mało czasu, to z Piazzale Roma popłyńcie tramwajem wodnym nr 1 przez Canal Grande aż do przystanku S. Marco – S. Zaccaria. W ten sposób dość szybko znajdziecie się w samym sercu Wenecji, czyli na placu św. Marka. Canal Grande przecina całe centrum Wenecji i ma kształt odwróconej litery „S”. Trzeba przyznać, że Wenecja od strony wody wygląda niesamowicie!
Jeśli macie więcej czasu, to polecam zacząć od zwiedzania pieszo i dojść do placu św. Marka na własnych nogach. Na placu będziecie mieli niepowtarzalną okazję zobaczyć kluczowe zabytki miasta, w tym niezwykłą bazylikę św. Marka (Basilica di San Marco). Bazylika jest symbolem potęgi Republiki Weneckiej. Część wnętrza można zwiedzać bezpłatnie. Na mszę lub by się pomodlić, można wejść bez opłat przez Bramę Kwiatów (Porta dei Fiori) od północnej strony bazyliki od 8:00 do 19:30. Zwiedzanie pozostałych części bazyliki św. Marka jest płatne (Złoty Ołtarz, Skarbiec, muzeum z tarasem widokowym). Jeśli planujecie wejść do środka, to musicie się liczyć z kolejką do wejścia i pamiętać o odpowiednim stroju! Robienie zdjęć i filmowanie w środku jest zabronione. Do bazyliki nie można wnosić toreb i plecaków, więc zanim staniesz w kolejce, zostaw rzeczy w przechowalni.
Naprzeciwko bazyliki znajduje się najwyższy budynek Wenecji, czyli licząca 98,5 m dzwonnica św. Marka (Campanile di San Marco). Niedaleko znajdziecie także kolejny niezwykle ważny wenecki zabytek – Pałac Dożów (Palazzo Ducale). Łatwo go rozpoznać po charakterystycznej gotyckiej fasadzie. To stąd doża – najważniejszy urzędnik Republiki Weneckiej – władał państwem. Pałac był również siedzibą tajnej policji, odbywały się w nim rozprawy sądowe, a nawet mieściło się tu więzienie. Pałac można zwiedzać, ale bilet jest dość drogi (25 euro w 2020).
Canal Grande
Mówiąc o Wenecji, nie da się nie wspomnieć o Canal Grande, który przez długie lata był głównym traktem handlowym. Obecnie Canal Grande pełni podobną funkcję jak główne ulice w dużych miastach. Tutaj bowiem odbywa się większość miejskiego ruchu – tu działa transport publiczny, kursują taksówki wodne etc.
Kanał dzieli Wenecję na 2 części, a w każdej z nich znajdują się po 3 dzielnice. Rejs tramwajem wodnym lub gondolą po kanale to obowiązkowy element wizyty w Wenecji. Przepłynięcie kanałem jest wyjątkową okazją, by zobaczyć zabytkowe budynki znajdujące się tuż nad wodą. Większość z nich została wzniesiona pomiędzy XIII a XVII wiekiem.
Punkt widokowy Wenecji — T Fondaco dei Tedeschi
Na każde miasto warto spojrzeć z góry. Wówczas perspektywa jest zupełnie inna. Wenecja zachwyca pięknymi zabytkami, urokliwymi uliczkami. Zachwyca również, gdy patrzy się na nią z góry. Punkt widokowy, który udało nam się odwiedzić, jest genialny. Pozwala spojrzeć z innej perspektywy również na Canal Grande, czyli Wielki Kanał.
T Fondaco dei Tedeschi to pałac z XIII wieku. Obecnie w jego wnętrzach mieści się luksusowe centrum handlowe. Na dachu budynku znajduje się taras widokowy, z którego rozpościera się genialny widok na Wenecję.
Liczba osób, które mogą przebywać na tarasie jednocześnie, jest ograniczona, dlatego bilety warto zarezerwować on-line. Wszystkie informacje (godziny otwarcia, możliwość zarezerwowania biletów etc.) znajdziecie na stronie ROOFTOP TERRACE VENICE.
Bilety są darmowe. Można je zarezerwować maksymalnie 21 dni przed wizytą. My rezerwowaliśmy w dniu planowanej wizyty, ale warto to zrobić z wyprzedzeniem, by mieć pewność, że bilety będą dostępne. Na miejscu trzeba być punktualnie o wyznaczonej godzinie – w przypadku spóźnienia rezerwacja jest automatycznie anulowana. Czas, który możemy spędzić na tarasie, to 15 min. Taras znajduje się na 4 piętrze, można się tam dostać windą lub schodami.
Inne miejsca w Wenecji:
- Most Rialto (Ponte di Rialto) to wizytówka Wenecji i najczęściej fotografowany most w mieście. Zbudowano go wyłącznie z marmuru. Jest doskonałym miejscem, z którego można obserwować Canal Grande oraz pływające po nim tramwaje wodne i gondole. Co ciekawe, choć za centrum Wenecji uważa się plac Świętego Marka, to właśnie w dzielnicy Rialto powstała pierwsza siedziba dożów, a także pierwszy sąd i więzienie.
- Targ Rialto (Mercato di Rialto) to jeden z najstarszych targów w Wenecji. Znajduje się w najstarszej weneckiej dzielnicy San Polo, tuż obok mostu Rialto. Warto tu zajrzeć przed godziną 12, zanim sprzedawcy zaczną zamykać swoje stoiska. Można tutaj kupić świeże ryby, owoce morza, warzywa, owoce i przyprawy.
- Scala Contarini del Bovolo – piękna spiralna klatka schodowa jednego z weneckich pałaców (Palazzo Contarini del Bovolo). Na szczycie schodów znajduje się nieduży balkon. Z góry można podziwiać okolicę. Wstęp płatny.
- Most Westchnień (Ponte dei Sospiri). To piękny mostek, którym w przeszłości skazańcy przechodzili z sali rozpraw w Pałacu Dożów do więzienia.
Co jeszcze warto zwiedzić będąc w Wenecji?
Wenecja to nie tylko historyczne centrum, do którego najczęściej przyjeżdżają turyści. Równie ciekawe są okoliczne wyspy. Najbardziej znane to Murano (gdzie wyrabia się szkło), Burano (znane z kolorowych domów) i Lido di Venezia (z piaszczystymi plażami). Na każdą z tych wysp można dostać się tramwajem wodnym, dlatego warto zainwestować w bilet całodzienny lub kilkudniowy.
Murano
Ta wyspa położona jest najbliżej miasta, więc rejs trwa najkrócej. Warto zaplanować wycieczkę tak, by jednego dnia odwiedzić dwie wyspy – Murano i Burano.
Może samo Murano nie jest super piękne, ale słynie z wytwarzanego tutaj szkła. Tradycje tutejszych wyrobów sięgają końca XIII wieku. Rzemieślnicy zasłynęli z wyrobu luster, żyrandoli oraz koralików ze szkła ozdobnego. Z tą wyspą wiąże się ciekawa historia. Dawniej weneckie szkło było niezwykle cenne. Władze zabroniły pracownikom huty wyjeżdżać z miasta, w obawie przed zdradzeniem tajemnicy jego wytwarzania. Za złamanie zakazu groziła kara śmierci!
Jeśli chcielibyście dowiedzieć się więcej o tutejszych wyrobach ze szkła, to powinniście odwiedzić Museo del Vetro (cena biletu w 2020 to 14 euro).
Na wyspę dopłyniecie tramwajem wodnym nr 3, 4.1 lub 4.2. Rejs trwa około 25 minut.
Burano
Burano oczarowuje totalnie. Pastelowe kolorowe domy wyglądają niesamowicie i są wyjątkowo fotogenicznie. Domy były malowane na różne kolory: niebieski, czerwony oraz żółty. Z czasem zaczęto używać innych kolorów. Podobno domy zaczęły malować kobiety, aby ułatwić mężom rybakom powrót z morza do domu, który był utrudniony przez gęste mgły. Słyszeliśmy też drugą wersję tej historii, która mówi o tym, że kobiety malowały domy na jaskrawe kolory, aby ułatwić powrót do domu mężom… nietrzeźwym. Co ciekawe, obecnie to władze decydują, który dom zostanie pomalowany na jaki kolor, tak by sąsiadujące domy nie miały tego samego koloru.
Burano słynie także z koronek. Ich historia sięga średniowiecza (dziergały je kobiety w klasztorach). W XVI wieku właśnie we Włoszech wynaleziono nową metodę wyrobu koronek – punto in aria, czyli ścieg robiony w powietrzu.
Istnieje nawet legenda, która opowiada o młodym rybaku, który – mimo że był kuszony przez syreny – nie dał się uwieść ich śpiewom i wrócił do wioski do swojej narzeczonej. Królowa syren, aby wynagrodzić rybaka za jego wierność, podarowała mu utkany z piany morskiej piękny koronkowy welon. On przekazał go swojej narzeczonej. W czasie ślubu okoliczne panny podziwiały welon i, będąc nieco zazdrosne, postanowiły stworzyć równie piękne koronki dla siebie. Na wyspie znajdziecie muzeum poświęcone koronkom (Museo del Merletto di Burano przy Piazza Baldassare Galuppi).
Burano oddalone jest od Wenecji o około 10 km. Aby dostać się na wyspę, trzeba najpierw wsiąść w tramwaj wodny 3 lub 4.2 (terminal D) na dworcu kolejowym Wenecja Santa Lucia. Wysiadamy na Murano i dalej przesiadamy się na vaporetto nr 12. Cała podróż zajmie nieco ponad godzinę. Można także dopłynąć bezpośrednio Vaporetto nr 12 z przystanku Fodamente Nove w Wenecji. Po drodze są przystanki na wyspach Murano i Torcello.
Lido di Venezia
Na Lido popłynęliśmy dla piaszczystych plaż. Ciepła woda, piękne widoki i niezwykłe muszle – to wszystko znaleźliśmy na Lido i nasze dziewczyny były zachwycone. Z przystanku, na którym wysiedliśmy z tramwaju wodnego, do bezpłatnej plaży musieliśmy iść dość długo, około 15-20 min, mijając po drodze kilka wejść na płatne plaże. Jednak ta przechadzka główną ulicą Granviale Santa Maria Elisabetta nam nie przeszkadzała, a była okazją do poznania tej części wyspy, która jest zupełnie inna od historycznej części Wenecji. Na Lido na drogach widać samochody i autobusy, których próżno szukać na weneckiej starówce. Jest tu też sporo zieleni!
Bywaliśmy już na piękniejszych plażach (jak choćby te na Korfu), ale trzeba przyznać, że po zwiedzaniu Wenecji w upalne dni taka przerwa na plaży jest potrzebna. Tramwaje odpływają z przystani Riviera Santa Maria Elisabetta. Szukajcie linii nr 1 lub 2.
Samochodem do Wenecji
Wybierając się samochodem do Wenecji, musicie pamiętać, że miasto jest wyłączone z ruchu samochodowego. Auto musicie zostawić na jednym z parkingów na przedmieściach, np.:
- Venezia Tronchetto (parking na wyspie Tronchetto)
- Piazzale Roma (parking bliżej ścisłego centrum)
Z obu parkingów można dostać się na plac św. Marka tramwajem wodnym nr 1 lub 2. Z parkingu na Tronchetto można dojechać również korzystając z People Mover, czyli szybkiej kolei podmiejskiej (jest to tańsza opcja). My nie musieliśmy korzystać z parkingów, ponieważ auto zaparkowaliśmy na campingu, na którym nocowaliśmy.
Wenecja – nocleg:
Hotele w Wenecji są drogie! My jednak od samego początku nie planowaliśmy z nich korzystać. Zamiast hotelu wybraliśmy camping i to było naprawdę fajne rozwiązanie. Tuż obok campingu znajduje się przystanek autobusowy, z którego odjeżdża bezpośredni autobus do Wenecji (jedzie około 20 min). W okolicach Wenecji znajdziecie kilka takich miejsc, my zdecydowaliśmy się na Camping Serenissima. Okolica jest nieciekawa (bezpiecznie, ale niezbyt ładnie) i jest tu dużo komarów, ale camping ma wiele zalet:
- nieduży i kameralny
- ogólnodostępna kuchnia
- basen (czynny od 9 do 18 z przerwą w ciągu dnia; trzeba mieć czepek)
- nieduży plac zabaw
- dużo drzew – dzięki temu można znaleźć miejsce w cieniu
- czyste łazienki
- bilet na autobus do Wenecji można kupić w recepcji – jednorazowy w obie strony kosztuje 3 euro / os., ale jeśli w Wenecji będziecie korzystać z tramwajów wodnych, to warto kupić bilet całodzienny lub kilkudniowy.
Inne campingi w pobliżu Wenecji to Jolly Camping In Town lub Venezia Village. Z łatwością je znajdziecie na Mapach Google.
Jak się poruszać po Wenecji?
- Wenecja znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO i jest całkowicie wyłączona z ruchu samochodowego. Dlatego najlepszym sposobem na zwiedzanie Wenecji są Wasze własne nogi! Zresztą nam to bardzo odpowiadało, bo lubimy miasta zwiedzać pieszo.
- Tramwaje wodne (vaporetti) to tutejszy transport publiczny. Umożliwiają sprawne przemieszczanie się dookoła głównej wyspy i w obrębie laguny. Bilet jednorazowy w 2020 r. kosztował 7,50 euro / os., bilet dobowy 20 euro / os., a dwudniowy 30 euro / os. Dzieci do 6 lat korzystają za darmo. Bilety na vaporetto upoważniają też do przejazdów autobusami i tramwajami. Jeśli planujecie więcej niż 1 przejazd, to warto kupić bilet całodzienny. Godziny kursowania tramwajów wodnych możecie sprawdzić na tej stronie internetowej, schemat linii do pobrania tutaj.
- Gondole – charakterystyczny i nieodłączny element weneckiego krajobrazu. Są absolutnie wyjątkowe! Tutaj nie ma miejsca na dowolność. Przepisy jasno określają kolor i rodzaj drewna, z którego mogą być wykonane, a gondolierami mogą zostać tylko mężczyźni, mieszkańcy Wenecji, którzy zdadzą specjalny egzamin. Cenę za rejs ustalcie koniecznie, zanim wejdziecie do gondoli, trzeba się jednak liczyć z wydatkiem rzędu 100 euro za półgodzinny rejs.
- Taksówki wodne — to eleganckie motorówki zabierające do 4 osób.
My korzystaliśmy z tramwajów wodnych, które są wygodnym sposobem na przemieszczanie się. Płynęliśmy też gondolą, ale krótko, tylko z jednego brzegu kanału na drugi. Co nie zmienia faktu, że frajda była. Koszt tej przyjemności to 2 euro / os. Aby skorzystać z takiej opcji, musicie odnaleźć jeden z przystanków gondoli w funkcji promu (traghetto). Traghetto umożliwia przepłynięcie przez Canal Grande w miejscach, gdzie do mostu jest daleko. My trafiliśmy na taki przystanek, spacerując po weneckich uliczkach, i bez zastanowienia skorzystaliśmy.
Szczegółowe informacje o transporcie publicznym w Wenecji znajdziecie na stronie internetowej Venezia Unica.
Wenecja – co i gdzie zjeść?
Choć Włochy słyną przede wszystkim z makaronów i pizzy, to przyznamy szczerze, że w Wenecji nie zjedliśmy żadnej pizzy, która by nas zachwyciła. Sama Wenecja słynie z pysznych owoców morza. Jeśli jesteście ich fanami, to z całą pewnością znajdziecie coś dla siebie. Nie będziemy polecać Wam konkretnych miejsc, bo jakoś wyjątkowo nie mieliśmy szczęścia, jeśli chodzi o jedzenie.
Pamiątki z Wenecji
Bez wątpienia z Wenecją kojarzą się przede wszystkim przepięknie zdobione maski karnawałowe. Wybór jest ogromny. Te oryginalne, tworzone przez weneckich artystów, są dość drogie. Jest oczywiście cała masa podróbek. Jeśli planujecie zakup maski, to warto spokojnie pochodzić, pooglądać i wybrać tę, która szczególnie Was zauroczy. Oryginalne weneckie maski kosztują od 75 euro do 100 euro, a nawet więcej. Cena wynika z faktu, że każda taka maska jest wykonywana ręcznie przez kilka godzin. Choć trzeba przyznać, że podróbki też jakieś supertanie nie są.
Historia masek sięga co najmniej XIII w., a może i wcześniej. Dokładnie nie wiadomo, skąd wzięła się tradycja noszenia masek. Jedna z teorii mówi, że z uwagi na fakt, iż Wenecja jest niedużym miastem, wszyscy dobrze się znali. Maska zapewniała anonimowość podczas karnawału.
Maski to oczywiście niejedyna rzecz, którą warto przywieźć z wakacji w Wenecji. Warto rozważyć też koronki z Burano, szkło z Murano, przepiękne akwarele z weneckimi widokami. Z alkoholi – grappę (mocny alkohol podobny do śliwowicy) lub Bellini (połączenie prosecco, musu z brzoskwiń oraz soku malinowego). Warto przyjrzeć się też makaronom, szczególnie bigoli (dostępny w delikatesach).
Zaglądajcie do małych sklepików prowadzonych przez Włochów. Tym sposobem zawsze można znaleźć coś wyjątkowego. Ja tak właśnie kupiłam piękną małą torebkę i sukienkę, które przywołują przyjemne wspomnienia za każdym razem, gdy je noszę.
Wenecja – inne przydatne informacje:
- W Wenecji podobnie jak w wielu innych europejskich miastach, działa karta miejska (Venice Card), która umożliwia bezpłatny wstęp do kościołów, muzeów, a także upoważnia do przejazdu tramwajami ACTV. Szczegółowe informacje są dostępne na stronie internetowej. Jeśli zamierzacie zwiedzać muzea, wówczas tym bardziej rozważcie zakup karty, gdyż z nią można skorzystać z opcji „skip the line”, czyli wejścia poza kolejką, co pozwala zaoszczędzić mnóstwo czasu.
- Przy pierwszej wizycie, zwłaszcza krótkiej, i przy dobrej pogodzie warto skoncentrować się na Wenecji jako takiej, bez zwiedzania dużej liczby muzeów.
Wenecja nasze wrażenia
Lipiec 2020 r. był niezwykłym czasem na tę wycieczkę. Był to okres, gdy wiele osób zrezygnowało z podróży (szczególnie tych zagranicznych) z uwagi na obostrzenia związane z wirusem Covid. Wenecję odwiedziliśmy w zupełnie wyjątkowym momencie, gdy miasto było niemal puste. Myślę, że była to niepowtarzalna okazja. Wybierając się do Wenecji latem, musicie liczyć się z ogromnymi tłumami. Podobnie w czasie karnawału. Rozsądnym i fajnym okresem na odwiedziny jest wiosna lub jesień, gdy pogoda jest jeszcze względnie dobra, a liczba turystów, choć odrobinę mniejsza. Pamiętajcie też, że sierpień jest miesiącem, w którym wielu Włochów ma urlop!
Wenecja jest piękna i tego odmówić jej nie można. Jest też jednak miastem trudnym do codziennego życia. Zabytkowe domy, niejednokrotnie zalewane, wymagają ogromnych nakładów finansowych i zachowania historycznego charakteru. Znikoma ilość zieleni na dłuższą metę jest bardzo męcząca, zwłaszcza w gorące dni. Ceny mieszkań i usług są bardzo wysokie. Sprawia to, że w Wenecji jest coraz mniej stałych mieszkańców.
Wenecja, tak jak wiele innych miejsc żyjących głównie z turystyki, przez pandemię znalazła się w trudnej sytuacji. Warto o tym pamiętać, będąc na miejscu, i w miarę możliwości starać się zostawiać trochę gotówki w miejscowych sklepikach. Zamiast kupować coś w dużej sieci handlowej – lepiej kupić to w małym lokalnym sklepie. Wówczas te nasze zakupy stają się realną pomocą.
Wenecja nas oczarowała. Nie wiem jednak, jakie byłyby nasze odczucia, gdybyśmy zwiedzali ją przy „normalnym” ruchu turystycznym.
♥♥♥♥
∴ będzie mi niezmiernie miło jeśli polubisz nas na Facebook’u i Instagramie
∴ Możesz do mnie napisać – aleksandra@znalezionenamapie.pl lub zostawić po sobie ślad pod tym postem. Każdy znak od Was, że tu byliście, jesteście i zaglądacie to niesamowita dawka motywacji do działania ♥
∴ Jeśli spodobała Ci się dzisiejsza inspiracja, to będzie mi bardzo miło jeśli będziesz do nas zaglądać częściej.
Pozdrawiam, Ola