Czy warto odwiedzić płatne atrakcje w Londynie?

Londyn oferuje turystom mnóstwo atrakcji zarówno tych zupełnie darmowych jak i płatnych (czasem całkiem słono). Jakiś czas temu pisaliśmy o darmowych atrakcjach Londynu. Jest ich naprawdę sporo. Dziś przyszedł czas na płatne. Zobacz czy warto je odwiedzać, zwłaszcza, że bilety wstępu do tanich nie należą!

.

MADAME TUSSAUDS

Niewątpliwie godnym uwagi jest muzeum figur woskowych Madame Tussauds. Byliśmy już wcześniej w filii tego muzeum w Amsterdamie. To londyńskie jest zdecydowanie większe. Znajduje się tutaj ponad 300 eksponatów podzielonych na różne sekcje tematyczne. Wśród całej masy sław są m.in.: zespół The Beatles, królowa Elżbieta II, Angelina Jolie, Leonardo DiCaprio czy Muhammad Ali. Dodatkową atrakcją jest Spirit of London Ride, czyli ok 5-minutowa przejażdżka małymi wagonikami w kształcie czarnych taksówek, podczas której macie możliwość poznać historię miasta.

Polecamy! Ostrzegamy jednak, że musicie przygotować się na dzikie tłumy zarówno przed wejściem, jak i w środku. Tutaj chyba nie ma dnia, żeby było mało ludzi! Madame Tussauds to jedna z najbardziej popularnych atrakcji brytyjskiej stolicy. Z racji, że jest tłoczno to, jest też głośno! Czasem trzeba też chwilę poczekać, aby zrobić sobie selfi z Madonną czy Michelem Jacksonem.

Jeśli wybieracie się do Madame Tussauds, nie zapomnijcie zabrać ze sobą dużo cierpliwości i aparatu. W środku można robić bez problemu zdjęcia, choć jest kilka miejsc, gdzie obowiązuje zakaz. Przy niektórych figurach istnieje możliwość zrobienia zdjęcia tylko przez pracownika muzeum (dodatkowo płatne). Można jednak się bez tego obejść 😉

Niestety musicie się liczyć z niemałym wydatkiem. Najlepiej kupić bilet wcześniej przez internet, będzie dużo taniej niż w kasie (chociaż dalej drogo). Najtaniej wychodzi kupić bilet łączony do kilku atrakcji. Aktualne ceny biletów do Madame Tussauds możecie sprawdzić na stronie. Kupując bilet łączony do wyboru jest: Madame Tussauds, London Eye, London See Life, London Dungeon, Shrek’s Adventure. Po zakupie biletów otrzymacie potwierdzenie na maila, które potem należy w kasie każdego z obiektów wymienić na bilet!

LONDON SEE LIFE

Zdecydowaliśmy się na opcję zakupu biletu do 3 atrakcjei. Oprócz muzeum figur woskowych odwiedzamy również London See Life. Na pewno robi większe wrażenie niż oceanarium w Gdyni, bo rekinów pod dostatkiem i to całkiem sporych, a w dodatku w otoczeniu innych ryb. Trzeba przyznać, że akwaria są ogromne, ale i tak całość na kolana nas nie powaliła. Mamy chyba jakiś problem z tego rodzaju miejscami, bo zawsze okazuje się, że nasze oczekiwania były większe niż to co zastaliśmy na miejscu. Generalnie było ok, ale drugi raz byśmy nie poszli.

LONDON EYE

Ostatnia atrakcją z naszego pakietu było London Eye. Zaczniemy od tego co nam się nie podobało. Mianowicie organizacja. Chcieliśmy zobaczyć Londyn z góry w świetle dziennym. Zwłaszcza, że był piękny, słoneczny dzień. Bezchmurne niebo. Po prostu pogoda idealna. Dlatego dzień zaczynamy właśnie od London Eye. Okazało się. że tak jak w przypadku Madame Tussauds tutaj również należy wydruk wymienić na bilet w kasie, który jest w budynku nieco oddalonym od samego London Eye. Oczywiście pobranie biletu wiązało się z oczekiwaniem w kolejce. Jedyna propozycja Pani to godzina 16.00 i żadnych negocjacji nie ma. Czując się nieco w sytuacji bez wyjścia, pomyśleliśmy, że o 16.00 to jeszcze jasno, więc źle nie będzie. Jak się okazało było to niezwykle naiwne założenie.

Nauczeni  już Londyńskimi doświadczeniami przybywamy z pół godzinnym wyprzedzeniem. Po przybyciu okazało się, że należy ustawić się w bardzo, bardzo długiej kolejce, która prowadziła  do kolejnej kolejki. Także suma summarum do kapsuły London Eye zaczęliśmy się zbliżać w okolicy godziny 18.00 ;o !

Także nasze marzenie zobaczenia Londynu w blasku słońca pozostało w sferze marzeń, które zderzyły się z brutalną rzeczywistością. Oglądaliśmy Londyn w półmroku, także wrażenia mamy średnie, mimo wszystko kiedyś znów spróbujemy zobaczyć Londyn z góry!

EMIRATES AIR LINE

Londyn z innej zupełnie perspektywy można zobaczyć dzięki Emirates Air Line. Podróż można rozpocząć ze stacji metra Royal Victoria. Trzeba przejść na stację Emirates Royal Docks. Dojedziemy wówczas do Emirates Greenwich Peninsula, skąd potem możemy pójść na metro, stacja North Greenwich.
Bilet dla osoby dorosłej to 4,5£, dla dzieci 2,3£. Kupiliśmy bilety on line więc zapłaciliśmy nieco mniej. Bilet można kupić w jedną bądź w dwie strony. Naszym zdaniem w zupełności wystarczy podróż w jedna stronę, pomimo że jest ona dość krótka. Jeśli ktoś jeździł na nartach, to z całą pewnością rozpozna wagoniki! Co prawda Big Bena ani innych top’owych zabytków stąd nie widać jednakże można zobaczyć „inny” Londyn. Nam pomimo nie sprzyjającej pogody taki Londyn się podobał!

ZAMEK WINDSOR

Co prawda zamek w Windsor nie leży w samym Londynie ale tuż obok. W dodatku jest to nasz numer 1 wśród płatnych atrakcji, jakie do tej pory mieliśmy okazję odwiedzić. Zamek Windsor to największy zamieszkały zamek na świecie. Wraz z Buckingham Palace w Londynie i Pałacem Holyrood w Edynburgu jest jedną z rezydencji rodziny królewskiej. W środku jest przepięknie. Najbardziej zachwyciły nas chyba sufity. Przepiękne, zdobione, w idealnym stanie. Niestety musicie sami przyjechać i zobaczyć, bo wewnątrz obowiązuje całkowity zakaz robienia zdjęć. Ceny biletów na zamek Windsor zwalają z nóg. Bilet normalny to koszt około 20 funtów! Warto kupić kilka bluzek mniej w Primarku i wybrać się na wycieczkę do królowej.

Płatnych atrakcji w Londynie, które warto odwiedzić jest znacznie więcej. Z pewnością będziemy je po kolei odwiedzać, gdy nadarzy się kolejna okazja wypadu do Londynu. Zwłaszcza że angielska stolica jakoś przypadła nam do gustu i zdecydowanie jest to miejsce, do którego lubimy wracać! Nawet zatłoczone metro w godzinach szczytu nas nie odstrasza 😉 Jeśli chcecie sprawdzić jakie inne atrakcje czekają na Was w Londynie, zajrzyjcie na stronę Visit London, gdzie możecie od razu zakupić bilety do poszczególnych atrakcji.