Jeśli mieliście okazję być na zagranicznych plażach, to pewnie przyznacie, mi rację. Polskie plaże są jednymi z najpiękniejszych, z tą jedną wadą, że woda jest zwykle zimna, a pogoda kapryśna. Natomiast uroku nie da się jej odmówić. Właśnie z powodu pięknych plaż, Ustka przyciąga co roku całkiem sporą rzeszę turystów.
Ustka położona jest zaledwie 20 km od Słupska i 150 km od Gdańska co sprawia, że to idealny kierunek na weekendowy wypad dla mieszkańców Pomorza. Miasto położone jest przy ujściu Słupi do Bałtyku. Dawniej była małą osadą rybacką. Dziś jest niedużym miastem uzdrowiskowym i portowym.
Co robić w Ustce?
Pójść na spacer nadmorską promenadą
Promenada zaczyna się w okolicy ujścia Słupi i biegnie wierzchołkiem nadmorskich wydm, aż do Traktu Solidarności (tu znajduje się plac zabaw). To jedna z najdłuższych promenad w Polsce. Zdecydowanie warto skierować tu swoje kroki. Idealna miejsce na spacer, zwłaszcza dla rodzin z dziećmi w wózku, ze względu na przyjazne podłoże. Całkiem fajna również, by wyjść z samego rana i pobiegać!
Jeśli spacerujecie z dziećmi, możecie dać im za zadanie znaleźć ławeczkę z pomnikiem Ireny Kwiatkowskiej, która często spędzała wakacje w Ustce.
Zobaczyć kraciaste domy
Pisaliśmy Wam kiedyś o krainie w kratę (Swołowo), ale to nie jedyne miejsce na Pomorzu, gdzie możecie znaleźć charakterystyczne budynki w kratę. W Ustce jest ich ponad 40!
Zdecydowanie warto skierować swoje kroki na ulicę Kosynierów, gdzie znajduje się sporo pięknie utrzymanych budynków, ale spotkacie je również w innych miejscach np. przy ul. Marynarki Polskiej 71, gdzie znajduje się Centrum Informacji Turystycznej.
Kraciaste budynki to tradycyjna zabudowa, ze smołowanymi na czarno belkami i bielonymi polami wypełnień. Ten rodzaj budownictwa był charakterystyczny dla architektury wiejskiej na Pomorzu w XVIII i XIX wieku. W taki sposób budowano zarówno budynki mieszkalne, szkoły jak i zabudowę gospodarską.
Przywitać się z syrenką, która spełnia marzenia
Ustecka Syrenka siedzi na falochronie i czeka na gości. Podobno dotknięcie jej biustu gwarantuje spełnienia marzeń i powrót do miasta. Jak już przybijecie piątkę z syrenką, to swoje kroki skierujcie w kierunku niedużej, ale za to bardzo urokliwej latarni morskiej, pochodzącej z 1892 r. To nie tylko symbol miasta, ale również świetne miejsce do odkrywania fascynującej historii morskiej. Wejdź na górę i podziwiaj panoramę z najwyższego punktu w okolicy! Latarnia znajduje się po wschodniej stronie falochronu, u ujścia Słupi do morza, w pobliżu nabrzeża. Latarnie można zwiedzać w okresie letnim. Aby dostać się na górę, należy trzeba wdrapać się po licznych schodach.
Dodatkowo między wschodnim a zachodnim brzegiem można przejść ruchomą kładką. Dla dzieci fajna atrakcja, zwłaszcza jeśli traficie na moment gdy kładka się otwiera/zamyka.
Wybrać się z wizytą do Bunkry Bluchera
Bunkry zostały wybudowane w latach 30 XX wieku, niedaleko wejścia do portu. Do dziś zachowały się żelbetonowe konstrukcje i system podziemnych korytarzy. W kasie dostępny jest przewodnik w formie audiobooka (również dla dzieci).
Odpocząć na plaży
Długie piękne i szerokie piaszczyste plaże, to z całą pewnością jedna z większych atrakcji Ustki. Plaże w Ustce można podzielić na dwie części. Wschodnią, położoną blisko centrum rozwiniętym zapleczem gastronomiczno-rozrywkowym. Zachodnią – nieco bardziej oddaloną od centrum.
Wśród innych atrakcji Ustki wspomnę jeszcze park linowy czy rejsy statkiem.
Inne ciekawe miejsca w ustce
Jeśli z kolei masz ochotę nieco odpocząć od zgiełku jaki panuje w najpopularniejsych miejsach, to warto odwiedzić Park Chopina, gdzie natura i spokój spotykają się w jednym miejscu. A jeśli jesteś miłośnikiem historii, koniecznie zobacz kościół św. Jana Chrzciciela – gotycka architektura z pewnością Cię oczaruje. Natomiast, gdy pogoda spłata Wam figla, wybierzcie się do:
- Muzeum Ziemi Usteckiej
- Muzeum Chleba, które zostało założone przez właściciela pierwszej powojennej usteckiej piekarni.
Przejechać się na rowerze szlakiem Zwiniętych Torów
Jeśli leżenie na plaży to nie wasz klimat, to nie jest problem. Dookoła Bałtyku wiedzie bowiem, całkiem fajna międzynarodowa ścieżka rowerowa R10. W ramach jednodniowej wycieczki możecie się wybrać rowerem do Rowów i z powrotem. Trasa na tym odcinku wiedzie głównie po starym nasypie kolejowym i znajdziecie ją pod nazwą Szlak Zwiniętych Torów. Odcinek szlaku na trasie Ustka – Rowy wynosi 23km. Dokładniejsze informacje o szlaku i możliwościach jego wydłużenia znajdziecie na stronie Pomorskie travel.
Ustka poza sezonem
Ustka to nadmorska miejscowość położona w północno-zachodniej części Polski, niedaleko granicy z Niemcami. Można tu odpocząć na plaży, spacerować po mieście i okolicznych terenach lub skorzystać z licznych atrakcji turystycznych. Dzięki, dogodnemu połączeniu kolejowemu, i pięknym plażom, jest popularnym kierunkiem na letni wypoczynek. To sprawia, że w sezonie, spokojne miasteczko przeradza się w coś na kształt mrowiska. Pełno tu wówczas straganów z tandetnymi zabawkami czy budek z jedzeniem typu fast food. Tłumy w lipcu czy sierpniu odejmują nieco uroku, ale tak dzieje się w większości popularnych nadmorskich miejscowościach.
Ustkę i okolicę polecamy odwiedzać poza sezonem! Nawet w czerwcu będzie jeszcze całkiem przyjemnie. Dla nas to idealne miejsce na weekendowy wypad. Głównie dlatego, że nie jesteśmy fanami wylegiwania się na plaży i przyplażowego disco pubingu. Wolimy czas spędzać na rowerach czy całodziennych wędrówkach po lesie. Tym razem Ustka była celem naszej pierwszej wycieczki z córką, więc z wrażenia zapomniałam naładować baterii w aparacie, co spowodowało, że z całej eskapady mamy dosłownie kilka zdjęć. Koniecznie musimy do Ustki wrócić!
♥♥♥♥
∴ będzie mi niezmiernie miło, jeśli polubisz nas na Facebook’u i Instagramie
∴ Możesz do mnie napisać – aleksandra@znalezionenamapie.pl lub zostawić po sobie ślad pod tym postem. Każdy znak od Was, że tu byliście, jesteście i zaglądacie to niesamowita dawka motywacji do działania ♥
∴ Jeśli spodobała Ci się dzisiejsza inspiracja, to będzie mi bardzo miło, jeśli będziesz do nas zaglądać częściej.
2 comments
Alexa też nieco dziwi fakt spędzania urlopu w Ustce, ale fakty są niezaprzeczalne. może i z Kielc, o to akurat Alex nie zapytał!
Autko najlepsze z całej Ustki. Tydzień urlopu? To chyba jak ktoś na codzień mieszka w Kielcach 😀