Tegoroczny sylwester zaczęliśmy świętować znacznie szybciej niż inni. Gdy większość osób przygotowywała się na wieczorne wyjścia, my wybraliśmy się z dziewczynami na salę zabaw Honolulu w Gdańskim centrum handlowym Metropolia. Choć generalnie ponad wizyty na salach zabaw przedkładamy wypad do muzeum czy spacer po lesie to jednak raz na jakiś czas odwiedzamy tego typu miejsca.
Sala zabaw Honolulu, atrakcje:
Główna strefa jest dość typowa dla tego typu miejsc. Czyli spora przestrzeń z mnóstwem przeszkód, zjeżdżalni i miejsc do wspinania się.
Strefa dla maluszków nie jest duża, ale wystarczająca.
Świetna jest zjeżdżalnia na rolkach, gdzie siada się na “sankach”. Ciężko było wyciągnąć stąd Martynę 😉 Zresztą widać było, że cieszy się powodzeniem u wszystkich dzieci!
Jest też strefa trampolin. Są 4 oddzielone od siebie trampoliny.
Podłoga na sali jest miękka, wykonana z kolorowych puzzli. Lekko amortyzuje.
Z racji, że byliśmy w Sylwestra z tej okazji działo się tam znacznie więcej niż zwykle. Panie animatorki organizowały konkursy i zajęcia dla dzieci. Całkiem fajnie było to zorganizowane. Dzieciaki fajnie zaangażowały się w zabawę.
Z racji organizowanych animacji i dyskoteki zakończonej odliczaniem do Nowego Roku na sali było dość głośno. Jednak wszystko w granicach rozsądku. Stosunek ilości dzieci na 1m² był bardzo przyzwoity 😉
Na sali jest wydzielona strefa, gdzie dzieci mogą rysować/malować. Jest także miejsce, gdzie rodzice mogą usiąść i napić się kawy. Dużym plusem są ogromne okna, dzięki temu gdy dzieciaki się bawią, dorośli mogą usiąść i pogapić się za okno 😉 a do tego wpada sporo naturalnego światła.
Czas w środku i nasze wrażenia:
Wykupiliśmy wstęp na 2h i były one w pełni wystarczające. Te 2h to był w zasadzie max jak dla nas więcej byłoby już na siłę. Po godzinie zaczęliśmy się już rozglądać i spoglądać co jakiś czas na zegarek ile czasu jeszcze zostało.
Co jest dla nas niezwykle ważne wszystkie atrakcje i sprzęty są czyste i zadbane. Jest różnorodnie, kolorowo i bezpiecznie. Jak w większości tego typu miejsc są również dodatkowo płatne atrakcje. Jednak nam udało się je ominąć bez problemu.
Bardzo fajny plac zabaw! Trzeba mieć jednak na uwadze, że sala zabaw Honolulu jest stosunkowo mała, a więc i zakres atrakcji ograniczony.
Na facebook’owym profilu sali Honolulu umieszczane są informacje o nadchodzących wydarzeniach. Jeśli trafi się Wam dzień w którym animacje są realizowane dla wszystkich jak np w Sylwestra to warto się wybrać. Wychodzi z tego całkiem fajna impreza dla dzieci. Ponadto na sali zabaw organizowane są urodziny. Jednak co do ich organizacji nic powiedzieć nie możemy, bo nie mieliśmy okazji uczestniczyć.
Jak już pisaliśmy nie raz zwykle wybieramy wizytę w muzeum czy spacer. Jednak raz na jakiś czas warto wybrać się z dziećmi na salę zabaw. Po pierwsze to świetna okazja do treningu koordynacji ruchowej. Pełno tu miejsc do wspinania się, torów przeszkód, zjeżdżalni i innych atrakcji, które świetnie nadają się do rozwijania u dziecka sprawności fizycznej. Po drugie niby wiemy, że nie ma złej pogody, są tylko nieodpowiednie ubrania ale czasem pogoda za oknem sprawia, że nasz zapał do poznawania kolejnych szlaków Trójmiejskiego Parku spada do 0. Po trzecie wizyta w takim miejscu to kolejna okazja do wspólnej zabawy. Na tym etapie (Martyna niecałe 3, Agatka niecały rok) bawimy się na sali zabaw razem. Nie ma opcji, że zostawiamy Martynę samą i pójdziemy na zakupy. Przy wyborze sali zabaw ważne jest dla nas bezpieczeństwo, porządek, dobra wentylacja i brak tłumów. Głośne, zatłoczone pomieszczenia szybko nas męczą.
Informacje praktyczne o sali zabaw Honolulu:
- Ceny biletów:
pn-pt 1 godzina -15,99 zł, bez limitu – 20,99 zł. Opłata dodatkowa za każde 5 minut wynosi 1,50zł;
Weekend 1 godzina -15,99 zł, 2 godziny – 20,99 zł, bez limitu 25,99 zł. - sala zabaw znajduje się 2 piętrze Galerii Metropolia
- parking na terenie galerii jest płatny: 1-sza godz. bezpłatnie, 2-ga 2zł, 3-cia godz. 3zł
- pozostawienie dzieci – na własną odpowiedzialność
- przed wejściem należy zdjąć buty i kurtki (są dostępne szafki kaucja 2zł)
Być może zainteresuje Cię również
https://znalezionenamapie.pl/2017/09/playground-arena-w-stadion-energa-gdansk.html
4 comments
Wygląda super mój syn byłby zachwycony
Myślę, że takie miejsca dla chłopaków to istny raj!
Wow, istny raj! Nawet moja osmiolatka by tam nieźle szalała 🙂
Myślę, że 8 latka bawiła by się super! Warto czasem odwiedzać takie miejsca z dziećmi. Gdy pogoda za oknem nie jest sprzyjająca to jest fajna alternatywa, zwłaszcza dla dzieci, które potrzebują się wyszaleć!