Ojcowski Park Narodowy to genialny kierunek na wycieczkę z dziećmi za miasto. Najwygodniej odwiedzić go przy okazji wizyty w stolicy Małopolski (od Krakowa oddalony jest zaledwie o około 20 km). Dla nas tym razem Park był głównym celem wyjazdu, w ramach poznawania wszystkich polskich parków narodowych. Położony w południowej części Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej OPN to świetny pomysł na weekendową ucieczkę z miasta.
OPN – informacje:
Ojcowski Park Narodowy został utworzony w 1956 roku jako szósty park narodowy w Polsce. Obecnie takich parków jest 23, a OPN jest wśród nich najmniejszy pod względem powierzchni (ma zaledwie 21,46 km2). Park może się za to poszczycić wyjątkowym bogactwem przyrodniczym. Piękne i niezwykłe formacje skalne, jaskinie, urokliwe doliny – to znaki rozpoznawcze Ojcowskiego Parku.
Na terenie Parku znajduje się część Doliny Sąspowskiej oraz środkowa część Doliny Prądnika, która uznawana jest za jedną z najpiękniejszych na całym obszarze Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Dolina Prądnika biegnie przez całą długość Ojcowskiego Parku Narodowego.
Symbolem Parku jest nietoperz. Na terenie OPN występuje 17 z 25 gatunków zamieszkujących nasz kraj.
Nie mogę powiedzieć, żebym znała Ojcowski Park jak własną kieszeń. Gdybym mieszkała w Krakowie, to pewnie znałabym każdy kamień przy parkowych szlakach i każdą skałkę. Teraz mogę tylko (bądź aż) polecić kilka fajnych miejsc, które nam bardzo się spodobały i mam nadzieję, że Was również oczarują.
Ojcowski Park Narodowy – szlaki
Może nie powinnam spojlerować już na początku, ale na pierwszy ogień idzie szlak, który powinien przejść (moim zdaniem) każdy, kto przyjeżdża w okolice Ojcowa. Szlak jest genialny widokowo. Do tego różnorodny. Wcale nie bardzo długi ani męczący. My przeszliśmy go spokojnie z córkami w wieku 4 i 6 lat.
Trasa 1: Ojców – Jaskinia Ciemna – Góra Koronna – Wzgórze Okopy – Brama Krakowska
Ten szlak obfituje w piękne panoramy, więc podejścia są, ale całkiem spoko. Pod względem trudności określiłabym go jako średni. Pierwsza i ostatnia część szlaku jest prosta.
Wędrówkę zaczęliśmy z parkingu „Pod Zamkiem” w Ojcowie, wchodząc tam na zielony szlak, który na początku prowadzi wygodną drogą asfaltową. Tutaj trzeba mieć na uwadze, że droga jest wprawdzie zamknięta dla ruchu samochodowego, ale co jakiś czas przejeżdżają nią samochody mieszkańców dojeżdżających do posesji. Po drodze minęliśmy hotel „Pod Kazimierzem”, hodowlę pstrąga ojcowskiego i Igłę Deotymy. Gdy dotarliśmy do kasy biletowej Jaskini Ciemnej – zeszliśmy z drogi asfaltowej i tu zaczęła się najciekawsza część szlaku, pełna pięknych widoków.
Ten odcinek trasy prowadzi głównie po kamieniach, niektóre z nich są dość śliskie. Trzeba więc mieć buty z dobrą podeszwą i być ostrożnym, szczególnie po deszczu czy zimą. Na tym odcinku naprawdę trzeba patrzeć pod nogi i uważać na wystające korzenie albo kamienie, jesienią dodatkowo przykryte liśćmi. Na znacznym odcinku tej części szlaku są metalowe balustrady, które są szczególnie przydatne, gdy szlak jest mokry lub oblodzony.
Podczas wędrówki co jakiś czas mogliśmy oglądać Dolinę Prądnika, która z góry prezentuje się pięknie! Po drodze minęliśmy wejście do Jaskini Ciemnej.
Jeden z bardziej znanych i zdecydowanie najbardziej malowniczych widoków na tej trasie roztacza się z miejsca, z którego widać skałę Rękawica, nazywaną także Pięciopalcówką lub Białą Ręką.
Nazwa tej skały związana jest z legendą. Podobno podczas jednego z najazdów tatarskich okoliczna ludność schroniła się w Jaskini Ciemnej. Kiedy Tatarzy przeszukiwali dolinę – Bóg zasłonił wejście do jaskini własną ręką, ratując mieszkańców od śmierci lub niewoli. Faktycznie, skała w górnej części składa się z 5 kamiennych kolumn, których kształt przypomina palce dłoni.
W najwyższym punkcie szlaku znaleźliśmy się na wysokości 434 m n.p.m. Po drodze, z kolejnych punktów widokowych, mieliśmy okazję podziwiać m.in. Górę Okopy, Górę Koronną, Chełmową Górę, Górę Rusztową, Wąwóz Ciasne Skałki, Bramę Krakowską i wąwóz Korytania.
Dalej zeszliśmy z kamienistego odcinka trasy i wróciliśmy na asfalt. Dalej wędrowaliśmy czerwono-żółtym szlakiem, w stronę Źródełka Miłości i Bramy Krakowskiej. Po drodze minęliśmy „Kawiarnię Niezapominajka”. Jeśli będzie otwarta podczas Waszej wycieczki , to koniecznie zajrzyjcie! Szczególnie polecamy brownie i malinową chmurkę.
Od Bramy Krakowskiej są 3 opcje powrotu do Ojcowa:
- Czerwonym szlakiem, leśną ścieżką po lewej stronie potoku Prądnik. Wówczas można z bliska przyjrzeć się hodowli pstrąga, a nawet kupić na wynos lub zjeść na miejscu wędzonego pstrąga. Przy okazji możecie wejść na kolejny punkt widokowy Jonaszówka. My nie weszliśmy, bo szlak akurat był zamknięty z powodu remontu.
- Zielonym szlakiem, drogą asfaltową. To ten sam fragment szlaku, którym przyszliśmy z Ojcowa.
- Ostatnia opcja to przejście przez Bramę Krakowską, Wąwóz Ciasne Skałki, przejście pod Chełmową Górą i powrót do Ojcowa czarnym szlakiem.
Pod koniec naszej wyprawy „utknęliśmy” na dłuższą chwilę przed Muzeum Ojcowskiego Parku Narodowego. Samo muzeum było zamknięte (jeszcze tu wrócimy!), ale przed nim znajduje się genialna tablica interaktywna, na której można sprawdzić, jakie odgłosy wydają różne zwierzęta.
Trasa 2: Ojców – Brama Krakowska – Grota Łokietka – Ojców
Szlak nie jest trudny. W przeciwieństwie do poprzedniej trasy nie uświadczymy tutaj pięknych panoramicznych widoków, mimo to wędrówka jest przyjemna. Początkowo mieliśmy w planach nieco inny wariant tej trasy. Chcieliśmy iść czarnym szlakiem, ale ten był czasowo zamknięty z powodu prac remontowych.
Tak jak poprzednio, trasa rozpoczyna się na parkingu „Pod Zamkiem” w Ojcowie. Tym razem jednak zaparkowaliśmy auto w innym miejscu – na końcu ulicy Zamkowej, dzięki czemu nie musieliśmy płacić za parkowanie, ale wydłużyło nam to trasę o około 1 km w każdą stronę (w jedną z górki, w drugą pod górę).
Z parkingu weszliśmy na czerwono-żółty szlak i znów szliśmy w kierunku hodowli pstrąga, a potem aż do Bramy Krakowskiej. Przeszliśmy przez Bramę i dalej wędrowaliśmy niebieskim szlakiem, kierując się do Wąwozu Ciasne Skałki. Tutaj czekało nas pierwsze podejście. Niezbyt trudne, ale – biorąc pod uwagę długość całej trasy – dość długie.
Wąwóz jest mocno zacieniony, panuje w nim chłód, wysoka wilgotność i specyficzny mikroklimat. W czasie deszczu i zimą uważajcie, bo bywa tu dość ślisko, a opadłe liście bywają zdradliwe. Dalej ścieżka prowadzi – wciąż delikatnie pod górę – czarnym szlakiem, w kierunku Jaskini Łokietka.
– Jaskinia otwarta jest dla zwiedzających od połowy kwietnia, do połowy listopada.
– Nie ma możliwości wcześniejszej rezerwacji godziny zwiedzania.
– Wejście do jaskini jest co 30 min.
– Jaskinia jest czynna codziennie w godz. 9.00 do 17.00 (ostatnie wejście o godz. 16.30).
– W sezonie bywa tłoczno, więc wówczas możliwy jest dość długi czas oczekiwania.
– Wstęp za osobę w 2021 to 26 zł (bilet normalny) i 13 zł (bilet ulgowy).
Ze względu na zamknięcie szlaku, wracamy dokładnie tą samą drogą. Planowo nasza trasa miała wyglądać tak:
Trasa nie jest ani długa, ani bardzo wymagająca (choć bywa trochę pod górkę, więc można złapać zadyszkę). Łącznie z dodatkowym dojściem do samochodu (po 1 km w każdą stronę), przeszliśmy około 10 km i nasze dziewczyny spokojnie sobie poradziły, choć oczywiście na koniec były już zmęczone.
Inne szlaki na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego
Powyżej opisałam Wam dwie trasy, które przeszliśmy razem z dziewczynami. Warto jednak wspomnieć, jakie inne szlaki wyznaczono na terenie parku.
- Czarny szlak: Złota Góra (parking) – Park Zamkowy – Chełmowa Góra – Jaskinia Łokietka; około 3 km.
- Czerwony szlak: fragment Szlaku Orlich Gniazd, który na obszarze OPN-u ma długość 13,6 km. Szlak poprowadzono dnem Doliny Prądnika. Od Bramy Krakowskiej do Grodziska biegnie wspólnie ze szlakiem niebieskim.
- Niebieski szlak: fragment Szlaku Warowni Jurajskich, przez teren Parku przebiega 9 km odcinek.
- Zielony szlak: Dolina Sąspowska – Złota Góra – Park Zamkowy – willa „Pod Koroną” – Jaskinia Ciemna – Góra Okopy – Dolina Prądnika – Brama Krakowska – Park Zamkowy; 6 km.
- Żółty szlak: Szlak Dolinek Jurajskich.
Po szlakach pieszych w Parku można poruszać się rowerem, z wyjątkiem:
- fragmentu zielonego szlaku od kasy przy jaskini Ciemnej przez Górę Koronną i Górę Okopy do zjazdu do Doliny Prądnika;
- odcinka czarnego szlaku od stawów rybnych do Jaskini Łokietka;
- fragmentu niebieskiego szlaku od Bramy Krakowskiej na Chełmową Górę.
Odcinki szlaków, na które nie można wjeżdżać rowerem, są wyraźnie oznakowane.
Inne atrakcje w Ojcowskim Parku Narodowym
- Zamek w Ojcowie – można stąd obejrzeć panoramę całej Doliny Prądnika. W 2021 Zamek był otwarty od poniedziałku do piątku w godzinach 9.00-15.00, w soboty i niedziele 9.00-16.00. Ceny biletów: 18 zł – bilet normalny, 9 zł – bilet ulgowy.
- Muzeum Ojcowskiego Parku Narodowego – miejsce, które zdecydowanie warto odwiedzić, zwłaszcza z dziećmi Takie muzea to zawsze ogrom inspiracji i wiedzy o danym regionie. Znajdziecie tu salę z rekonstrukcją jaskini, makietę parku, ekspozycję geologiczną etc. Ponadto Muzeum mieści się w pięknym zabytkowym hotelu „Pod Łokietkiem” – dawnym budynku uzdrowiskowym z 1860 roku. Zwiedzanie trwa niespełna godzinę. W 2021 Muzeum było czynne od wtorku do niedzieli w godzinach 9.00-16.00, bilet normalny kosztował 16 zł, ulgowy 8zł, dzieci do lat 3 – za darmo.
- Zamek Pieskowa Skała (oddział Zamku Królewskiego na Wawelu) – rodowe gniazdo Szafrańców, powstałe nie później niż w XIV wieku. Zamek można zwiedzać przez cały rok.
- Kaplica „Na Wodzie” – z całą pewnością widzieliście ją, jadąc na parking pod zamkiem. Znajduje się w miejscu dawnych łazienek zdrojowych. Kaplica stoi na betonowych podporach ponad potokiem.
- Boroniówka – czyli stara osada młynarska i zabytkowy młyn. To miejsce czynne jest tylko w wybrane soboty, niedziele i święta. Jeśli chcecie się tam wybrać, to musicie sprawdzić, czy będzie otwarte. Aktualne informacje zamieszczane są na ich fanpage na FB. Dane kontaktowe są dostępne na stronie Boroniówka.pl
Dojazd i parking
Parkingi są płatne, i to wcale nie mało. W 2021 koszt parkowania pod Zamkiem w Ojcowie wynosił 8 zł/h za samochód osobowy lub motocykl i 15 zł/h za bus, kamper, przyczepę etc. Nieco taniej było na parkingu „Złota Góra”: 5 zł/h za samochód lub motocykl, a za kampera, busa etc 10 zł/h. Opłatę należy uiścić z góry w parkometrze (gotówką, ale tylko bilonem lub kartą). Niestety nie ma opcji płatności za cały dzień, a nam trudno jest z góry oszacować dokładny czas potrzebny na wycieczkę, tym bardziej z dziećmi.
Parking „Pod Zamkiem” nie jest zbyt duży, więc w sezonie i w ciepłe weekendy szybko się zapełnia. Parking „Złota Góra” oddalony jest o około 1,5 km od centrum Ojcowa. Dojście szlakiem czarnym/zielonym lub około 2 km szlakiem żółtym przez Dolinę Sąspowską. W Ojcowie udało nam się znaleźć jeszcze miejsce parkingowe w cenie 20 zł/dzień (cena w 2021). Była to nieduża zatoczka przy drodze.
Ojcowski Park Narodowy z dziećmi – informacje praktyczne
- Wstęp do Ojcowskiego Parku Narodowego jest bezpłatny i możliwy przez cały rok.
- Przy parkingu „Pod Zamkiem” w Ojcowie znajduje się nieduży sklepik. Możecie tu kupić mapę, przypinkę OPN i drobne pamiątki. Jest też toaleta.
- Do Parku można wchodzić z psami.
- Po szlakach OPN można jeździć rowerami, z nielicznymi wyjątkami (opisanymi wyżej).
- Wybierając się na wycieczkę z dzieckiem w wózku, najlepiej zdecydować się na szlak Doliną Prądnika. Droga tutaj jest asfaltowa lub utwardzona. Pokonanie innych szlaków z wózkiem jest dość trudne i niekomfortowe dla dziecka (wystające kamienie, korzenie etc.). Na te trasy lepiej zabrać chustę lub nosidło zamiast wózka.
- Mieliśmy w planach zostać przyjacielem parku. W tym celu dzieci muszą wykonać określone zadania ze specjalnie przygotowanej książeczki. Niestety, ostatecznie tego planu nie zrealizowaliśmy, bo… zapomniałam wydrukować książeczki. Niemniej jednak zadania przeglądałam i są całkiem fajne. Szczegóły projektu znajdziecie na stronie przyjacielparku.pl
Ojcowski Park Narodowy z dziećmi – nasze wrażenia
Park jest świetny do zwiedzania zarówno pieszo, jak i na rowerze. Śmiało można połazić niektórymi szlakami z dziecięcym wózkiem i wciąż zobaczyć piękne miejsca. Jednym słowem – w Ojcowie dla każdego coś miłego. Ojcowski Park to też dobry kierunek, jeśli chcecie zacząć chodzić z dziećmi po górach, ale zupełnie nie macie doświadczenia. Nie znajdziecie tutaj co prawda górskich szczytów, ale trochę pod górkę będzie. Do tego będą kamienie pod nogami i niezłe widoki. OPN to dobre miejsce, by zacząć przygodę z rodzinną aktywnością.
Jeśli zależy Wam na odkrywaniu parku w ciszy i spokoju, to warto zaplanować wycieczkę na dzień roboczy. Dolina Prądnika jest bardzo popularną częścią parku. Jeśli chcielibyście wybrać się w część mniej znaną, to wówczas rozważcie Dolinę Sąspowską. W weekendy jest znacznie więcej ludzi. Sprawia to też, że właśnie w weekendy poza sezonem możecie liczyć na większą ilość otwartej gastronomii.
Trasy wycieczek warto zaplanować już w domu. My często korzystamy z map internetowych, zwykle mapy.cz lub mapy turystycznej. Pamiętajcie jednak, że wychodząc na szlak, warto mieć ze sobą zawsze mapę papierową.
Jeśli zależy Wam na odkrywaniu parku w ciszy i spokoju, to warto zaplanować wycieczkę na dzień roboczy. Dolina Prądnika jest bardzo popularną częścią parku. Jeśli chcielibyście wybrać się w część mniej znaną – rozważcie Dolinę Sąspowską. W weekendy w całym Parku jest znacznie więcej ludzi, ale dzięki temu poza sezonem właśnie w weekendy możecie liczyć na większą liczbę czynnych punktów gastronomicznych.
Jeśli planujecie dłuższy pobyt w okolicach Krakowa, to zajrzyjcie też do zakładki MAŁOPOLSKA – mam nadzieję, że znajdziecie tam szczyptę inspiracji.
♥♥♥♥
∴ będzie mi niezmiernie miło jeśli polubisz nas na Facebook’u i Instagramie
∴ Możesz do mnie napisać – aleksandra@znalezionenamapie.pl lub zostawić po sobie ślad pod tym postem. Każdy znak od Was, że tu byliście, jesteście i zaglądacie to niesamowita dawka motywacji do działania ♥
∴ Jeśli spodobała Ci się dzisiejsza inspiracja, to będzie mi bardzo miło jeśli będziesz do nas zaglądać częściej.
Pozdrawiam, Ola