Dolina Kościeliska to druga co do wielkości, po Dolinie Chochołowskiej, dolina w Tatrach, która o każdej porze roku prezentuje się pięknie. Ze względu na łatwą dostępność, prostą trasę i piękne widoki cieszy się dużą popularnością wśród turystów.
My zwykle Doliną Kościeliską wędrujemy do schroniska PTTK na Hali Ornak. Spacery można jednak połączyć z odwiedzeniem jaskiń, Wąwozu Kraków lub wycieczką nad Smreczyński Staw.
Dolina Kościeliska – trasa
Trasa: Kiry – Dolina Kościeliska – schronisko na Hali Ornak (powrót tą samą drogą).
Dolina Kościeliska ma ok 9 km długości. Na jej przejście w jedną stronę potrzeba około 2 h. Wędrówka rozpoczyna się od parkingu w Kirach, zielonym szlakiem. Droga prowadzi szeroką i płaską drogą. Trasa jest przyjemna i bardzo malownicza. Prowadzi wzdłuż Potoku Kościeliskiego.
Gdy dochodzimy na wielką polanę Wyżnia Kira Miętusia, po prawej stronie znajdują się stół i ławki. To świetne miejsce na odpoczynek. Drugie miejsce, gdzie możemy odpocząć, znajduje się mniej więcej w połowie drogi na Polanie Stare Kościeliska.
Dolina Kościeliska obfituje w niesamowite krajobrazy. Jest też nieco krótsza do Doliny Chochołowskiej. Bardzo lubimy szlaki, na których znajdują się schroniska górskie, szczególnie zimą. Wędrując Doliną Kościeliską dochodzimy do schroniska PTTK, na Małej Polance Ornaczańskiej, na wysokości 1100 m.n.p.m.
Jak urozmaicić sobie wycieczkę po Dolinie Kościeliskiej?
- Idąc od parkingu Kiry zielonym szlakiem (około 2,5km), można odbić na szlak niebieski, by dojść na polanę na Stołach. Nie jest to popularny szlak, ponieważ jest ślepy, co oznacza, że powrót możliwy jest tylko tą samą drogą. Warto więc rozważyć wycieczkę tym szlakiem w sezonie. Jest duża szansa, że nie będzie tu aż tak dużo ludzi. Rozpościera się stąd piękny widok na Czerwone Wierchy i Giewont, a na samej polanie stoją trzy zabytkowe szałasy pasterskie.
Czas przejścia według mapy: 3,5h, długość trasy w 2 strony: 8,5 km. - Jeśli przeszliście Dolinę Kościeliską i doszliście do schroniska na Hali Ornak, mając jeszcze trochę siły w zanadrzu warto pójść jeszcze kawałek czarnym szlakiem do Smreczyński Staw. Zaledwie 30 minut drogi (w jedną stronę), a widoki całkiem ładne 🙂 Mając więcej sił i czasu można także iść na Czerwone Wierchy przez Dolinę Tomanową. Opcji jest zresztą znacznie więcej, warto więc dokładnie przyjrzeć się mapie.
- Ciekawą opcją jest odbicie z Doliny Kościeliskiej na Wąwóz Kraków. Skalny wąwóz ma ok. 3 km długości. Aby do niego dotrzeć, trzeba kierować się żółtym szlakiem z Polany Pisanej. To jednak opcja nie dla wszystkich, ze względu na charakterystykę tego szlaku. W pierwszej części szlak jest dwukierunkowy i prowadzi wąskim kanionem. Natomiast druga część jest szlakiem jednokierunkowym. W dodatku czeka tutaj na nas stroma drabinka i łańcuchy.
- Wędrując Doliną Kościeliską, można wybrać się także do Jaskini Mylnej. Trasa przez jaskinie jest jednokierunkowa. Trzeba się liczyć z tym, że przejścia są bardzo wąski i niejednokrotnie trzeba przejść krótkie odcinki na kolanach. Na dnie jaskini mogą być kałuże także trzeba się liczyć z
Dolina Kościeliska z dziećmi
Spacer Doliną Kościeliską to idealna propozycja na pierwsze górskie wycieczki, zarówno dla osób z małymi dziećmi, jak i dla tych którzy dopiero rozpoczynają przygodę z górskimi wędrówkami.
Naszym zdaniem Dolina Kościeliska jest jednym z najłatwiej dostępnych szlaków w Tatrach. Jest w zasięgu praktycznie wszystkich, którzy pragną rozpocząć górskie wędrówki. Bez problemu całą trasę od parkingu do schroniska można pokonać z dziecięcym wózkiem, choć trzeba pamiętać, że aby ten przejazd, był w miarę komfortowy dla dziecka i rodzica, to najlepiej sprawdzi się wózek z dużymi pompowanymi kołami. Dla dzieci trasa do schroniska jest dość długa. Pamiętajcie, że małe dzieci same nie potrafią dobrze oszacować swoich sił, dlatego zaplanujcie przerwy na jedzenie i picie.
Jeśli jednak chcielibyście na początek wybrać krótszy szlak, to w tym wpisie, znajdziecie kilka innych propozycji.
Dolina Kościeliska z dziećmi, zimą
Dolina Kościeliska to jedno z tych miejsc, które prezentuje się doskonale o każdej porze roku, również zimą. Fakt, że na końcu doliny czeka na nas schronisko, gdzie można się ogrzać i zregenerować, sprawia, że Dolina Kościeliska jest jednym z naszych zimowych tatrzańskich klasyków z dziećmi.
To o czym trzeba szczególnie pamiętać, wybierając się zimą, to sprawdzenie prognozy pogody i odpowiednie przygotowanie. Szczególnie istotne jest zadbanie o ręce, które marzną wyjątkowo szybko. Choć trasa jest w większości płaska, to zimą bywa tu ślisko. Dla większego komfortu i bezpieczeństwa warto zaopatrzyć się w raczki.
Trasa do Schroniska na Hali Ornak jest na tyle prosta, że jest świetną propozycją na zimową rodzinną wędrówkę, dla które osób są dość aktywne na co dzień. Zimą, aby uatrakcyjnić dzieciom powrót ze schroniska, zabieramy ze sobą sanki! W pierwszą stronę dziewczyny szły na nogach, natomiast w drugą stronę, większą część drogi zjechały na sankach. Dzięki temu wycieczka była dla nich niezwykle ciekawa i ciągle dopytują, kiedy pojedziemy znów.
Dolina Kościeliska – informacje praktyczne
- Bez większego problemu można dojechać busami, które kursują z Zakopanego, z okolic dworca.
- Parking jest płatny.
- Wejście do Tatrzańskiego Parku Narodowego jest płatne.
- Obowiązuje zakaz wstępu z psami.
- W przeciwieństwie do Doliny Chochołowskiej, tutaj nie można wjechać rowerem.
- W Tatrzańskim Parku (jak i w innych parkach) dozwolone są wędrówki tylko po wyznaczonych szlakach!
Dolina Kościeliska czy Chochołowska?
Dużo osób, które wybierają się z krótką wizytą do Zakopanego, zastanawiają się, czy wybrać się na spacer do Doliny Chochołowskiej, czy Kościeliskiej. Ciężko tutaj o jednoznaczną odpowiedź. Każda z dolin jest piękna. Najlepiej wybrać obie i samemu sprawdzić 😉 Wydaje nam się jednak, że Dolina Kościeliska jest nieco spokojniejsza (brak możliwości, wjazdu na rowerze, nie ma kolejki, nie można wchodzić z psami), dlatego też u nas szala przeważa się właśnie w tę stronę.
Zarówno Dolina Kościeliska, jak i Chochołowska mogą być głównym celem wycieczki. Wówczas jest ciekawą propozycją w ramach rodzinnej wycieczki. Mogą być również początkiem dalszej wędrówki. To jednak opcja dla bardziej wprawionych wędrowców, dobrze przygotowanych kondycyjnie i sprzętowo.
Jeśli wybieracie się w Tatry, zajrzycie również do zakładki TATRY, gdzie znajdziecie inne opisane przez nas trasy.
♥♥♥♥
∴ będzie mi niezmiernie miło, jeśli polubisz nas na Facebook’u i Instagramie
∴ Możesz do mnie napisać – aleksandra@okiemalexa.pl lub zostawić po sobie ślad pod tym postem. Każdy znak od Was, że tu byliście, jesteście i zaglądacie to niesamowita dawka motywacji do działania ♥
∴ Jeśli spodobała Ci się dzisiejsza inspiracja, to będzie mi bardzo miło, jeśli będziesz do nas zaglądać częściej.
Do zobaczenia na szlaku, Ola
2 comments
W tym roku mam nadzieje, że znaczę te miejsca, powoli robię przymiarkę na taki wyjazd. Bardzo podobają mi się miejsca na zdjęciach, aż chce się wziąć oddech i czuć tą przyrodę. Dla mnie to duża odmienność bo mieszkam nad samym morzem to góry są czymś zupełnie fantastycznym.
Też mieszkam nad morzem 🙂 Pewnie dlatego to właśnie dlatego tak bardzo lubię góry, które na co dzień są niedostępne. Bardzo polecam Tatry. Jest mnóstwo prostych,a zarazem bardzo atrakcyjnych szlaków. Trzymam kciuki, żeby wyjazd się udał 🙂 Pozdrawiam Ola