Wybrali się:
Pani zza biurka i Pan zza kierownicy.
Cel: Austria, dolina Zilletral
Co: Narty .. [?????]
Do celu 13 godzin.
Austria, okolicy doliny Zillertal. |
Nocleg: Można oczywiście wybrać coś praktycznie pod samym stokiem, ale Alex zdecydował się na miejsce z dala od głównych zbiorowisk turystów dzięki czemu mógł napawać się pięknym widokiem i stosunkowo niską ceną 😉
Austria, okolicy doliny Zillertal. |
Dla gwarancji dobrego słońca podobno lepiej wybrać się do Włoch.
Austria, okolicy doliny Zillertal. |
W ramach posiadanego karnetu można korzystać z komunikacji autobusowej i kolejki (Według regulaminu z komunikacji mogą korzystać osoby posiadające ważny karnet będąc w zimowej odzieży sportowej i mając przy obie sprzęt sportowy).
Austria, okolicy doliny Zillertal. *fotografia pochodzi z wyszukiwarki google.pl |
Austria, okolicy doliny Zillertal. |
Austria, okolicy doliny Zillertal. |
Planując przyjazd w weekend należy wziąć pod uwagę, że tutaj sklepy w weekend są otwarte zdecydowanie krócej niż w Polsce. Wiele mniejszych sklepów i aptek w dni powszednie ma przerwę w pracy.Trzeba się liczyć z tym, że między 14.00 a 16.00 prawdopodobnie nie uda się zrobić zakupów.
Austria, okolicy doliny Zillertal. |
Zjedzenie pizzy na mieście przed godzina 16.00 również może okazać się nie lada wyzwaniem, bo większość restauracji i barów o tej właśnie godzinie rozpoczyna jej serwowanie.
Trzeba bardzo uważnie pilnować o której godzinie zamykają się poszczególne wyciągi!
Alex najadł się sporo strachu gdy zjechał jednym z wyciągów. Po czym zaczęła się śnieżyca. Alex nie miał pojęcia w którą stronę iść, a czas goni! Zapytał obsługę o drogę, podążył we wskazanym kierunku, jednak z racji na zupełny brak widoczności mocno zwątpił, że dojdzie do następnego wyciągu. Alex miał naprawdę wyjątkowo dużo szczęścia, ktoś z obsługi następnego wyciągu go zauważył i ku ogromnej radości Alexa poczekał!! Alex zjechał razem z obsługą ostatnim wagonikiem do kolejnego wyciągu, gdzie już oczekiwano na Alexa przy ostatnim wagoniku zjeżdżającym tego dnia na dół. Alex miał już czarną wizję spania w górach bądź próby zejścia w dół pieszo, co przy panujących warunkach mogłoby okazać się wyczynem ponad siły. Pierwszy raz w życiu Alex najadł się tyle strachu w górach!
Austria, okolicy doliny Zillertal. |
Po przygodzie z drugiego dnia, która zakończyła się zdobyciem również największego siniaka jakiego kiedykolwiek Alex widział w życiu, w wyniku niefortunnego upadku na kijek, Alex pilnował czasu jak nigdy dotąd.
Austria, okolicy doliny Zillertal. |
Dla tych wszystkich widoków warto się trochę pomęczyć. Warto też przed wyjazdem zadbać o swoją kondycję!
Austria, okolicy doliny Zillertal. |
Alex zdecydował się na zakup używanych nart i butów. Wyszło taniej niż wypożyczenie, a poza tym co swoje to swoje. Do tego kominiarka, kask, gogle (gogle Alexa okazały się za ciemne więc poleca jasno żółte), dobre rękawiczki, spodnie i kurtkę (Alex miał zwykłą kurtkę turystyczną, brakowało tylko kieszonki na skipassa, poza tym były wystarczające).
Chcąc na miejscu przygotować narty w serwisie (ostrzenie + smarowanie) trzeba się liczyć z kosztem około 25 euro.
Austria, okolicy doliny Zillertal. |
Plusy:
+ Ilość tras i ich przygotowanie;
+ Ludzie;
+ Smaczne jedzenie;
+ Ceny paliw zbliżone do naszych;
Minusy:
– Co w euro to w euro więc łatwo się wydaje, a po kieszeni ciągnie!
– Brak możliwości płatności kartą w wielu miejscach.
|
Ps. Rozmowa drugiego dnia pobytu, mniej więcej w połowie szlaku czerwonego:
Szybko okazało się, że zakładając narty na nogi jedno jest strusiem pędziwiatrem, drugie żółwiem emerytem. Alex już wie dlaczego małe dziec tak dobrze jeżdżą na nartach i łyżwach.
Po pierwsze mają bliżej do ziemi ;), a tak serio to mniej analizują możliwe skutki upadku co w przypadku Alexa okazało się sporym problemem. Jego zdolność analizy okazała się zbyt daleko rozwinięta 😉